Pan M

[Pan M]

By³em œwiadkiem k³ótni ma³¿eùskiej, gdzie m¹¿ podniós³ g³os na ¿onê, bo ta przynios³a mu obiad i przerwa³a mu grê w os³awion¹ konsolê...
Czy to juÂż choroba? ... nie, to nie ja graÂłem (uprzedzam ewentualne pytania)

[@Âżmijka]

   Ja osobiÂście o trzeciej w nocy, wyrzuciÂłam z ³ó¿ek wszystkich domownikĂłw. Ze zdumienia przecierali oczy, gdy zorientowali siĂŞ, Âże powodem mojego wrzasku byÂł boss, ktĂłry w trakcie gry "Resident Evil" wskoczyÂł mi nagle przez "okno"...

[Pan M]

GraÂłem, ale maximum do czego dochodziÂło, to koÂłysanie sie na boki w celu unikniĂŞcia lecÂących w mojÂą stronĂŞ kul (nie w Resident Evil) Zatem gratulujĂŞ wczucia siĂŞ w grĂŞ.

[@Âżmijka]

   
   Widocznie Âżadne "bydle" nie dopadaÂło do Twej twarzy i nie skÂładaÂło tam jaj .
Jednak powaÂżnie juÂż podchodzÂąc do tematu, wiem jak wiele czasu moÂże skraœÌ z naszego Âżycia taka gra. KiedyÂś pasjonowaÂły mnie tzw. "przygodĂłwki" czy horrory typu "Alien", z ktĂłrego fotkĂŞ zamieÂściÂłam. DziÂś siĂŞ wyciszyÂłam, jeÂżeli mam chwilĂŞ wolnÂą, wyszukujĂŞ gier raczej logicznych, nie pochÂłaniajÂą tak wiele emocji, sÂą o wiele bezpieczniejsze.  Nie wymsknie siĂŞ nikomu gÂłoÂśno: "Skoro ty tak bydlaku! To poczekaj, pĂłjdĂŞ siĂŞ dozbroiĂŚ i poka¿ê co potrafiĂŞ!" OczywiÂście forma tego przekazu w kaÂżdym przyypadku mogÂłaby byĂŚ inna...   W moim domu raczej nie byÂło sytuacji jakie opisaÂłeÂś. M¹¿ nigdy nie grajÂąc, byÂł moim zapalonym kibicem, sam podsuwaÂł mi pomysÂły jak rozwiÂązaĂŚ jak¹œ zagadkĂŞ. ZÂłapaÂłam Go kilka razy na tym, Âże przeglÂądaÂł moje karty pamiĂŞci by sprawdziĂŚ na jakim jestem etapie. CzĂŞsto teÂż namawiaÂł mnie, bym wziĂŞÂła udziaÂł w turniejach. Wiem, Âże w kraju istnieje dziÂś kilka grup kobiecych, ktĂłre na rĂłwni z mĂŞÂżczyznami biorÂą udziaÂł w rozgrywkach.

[duska90]

@Âżmijko, myÂślĂŞ, Âże powinnaÂś braĂŚ udziaÂł w tego typu turniejach. Nie naleÂży z bÂłahych powodĂłw siĂŞ poddawaĂŚ i rezygnowaĂŚ. To, Âże jesteÂśmy kobietami nie znaczy, Âże nie potrafimy graĂŚ! Masz okazje udowodniĂŚ, Âże my teÂż moÂżemy byĂŚ dobre w wielu dziedzinach!!!

[djmichu87]

RĂłwnieÂż lubiĂŞ od czasu do czasu pograĂŚ sobie na playstation w ciekawe gierki, jednak teraz robiĂŞ to czĂŞÂściej na komputerze. OsobiÂście uwaÂżam, Âże takie od³¹czenie siĂŞ od Âświata realnego, by wg³êbiĂŚ siĂŞ w caÂłkiem nie realny Âświat gry jest dobrym sposobem na zapomnienie chociaÂż przez chwilĂŞ o codziennych problemach, odreagowanie. MaÂły wyjÂątek, stanowiÂą gry, ktĂłre sÂą dla nas trudne do pokonania i mĂŞczymy siĂŞ z ich dalszym przejÂściem. Otó¿ one wtedy staja siĂŞ dla nas kolejnym zbĂŞdnym problemem, dla ktĂłrego tracimy gÂłowĂŞ by przejœÌ dalej.  No có¿... jednak najgorsze jest od³¹czenie od tego Âświata znĂłw w szara rzeczywistoœÌ. W moim przypadku sÂłyszĂŞ narzekanie swojej dziewczyny... hehe. Jednak wtedy staram siĂŞ i jÂą zainteresowaĂŚ Âświatem wirtualnym, i pokazujĂŞ jej jak¹œ ciekawÂą gierkĂŞ ekonomicznÂą ...

[@Âżmijka]

   MyÂślĂŞ, Âże nawet do zwykÂłej niewinnej gry powinniÂśmy jednak podchodziĂŚ z dystansem. PamiĂŞtam, Âże mi ÂśniÂły siĂŞ gry, analizowaÂłam wszelkie posuniĂŞcia, dozbrajaÂłam siĂŞ nawet w trakcie snu. ÂŚwiadomoœÌ tego stanu kazaÂła mi powiedzieĂŚ STOP!. Czasami to "STOP", bywa najtrudniejszym momentem. Nie wszyscy potrafiÂą sie w odpowiednim czasie zatrzymaĂŚ. MyÂślĂŞ, Âże udziaÂł w teleturniejach nie jest juÂż dla mnie zabawÂą, odchodzĂŞ w cieĂą , spokojnie grajÂąc sobie jedynie w KULKI lub w SUDOKU

[Pan M]

Gierkę ekonomiczną...?
A pewnie, pewnie jak nie można uciszyć kobiety, to trzeba odkryć przed nią tajemnicę ekonomii
Byle nie tajemnicę oszczędności na "czarną godzinę"..

[joker181]

Panie M święte słowa

Żmijko twój krzyk mnie też obudził myślałem ze kogoś mordują

gry są dobrym sposobem na odreagowanie stresów ja jak mnie ktoś wnerwiał (kiedyś) przychodziłem do domu i włączałem GTA SA na kompie i biegałem po mieście z karabinem zabijając wszystko co sie rusza
teraz również odszedłem w cień gdyż na laptopie wole nie grać
ale za to mam na telefonie kulki itp no i oczywiście mój ukochany mahjong uwielbiam tę grę

Plusy gier:
+gry logiczne poprawiają inteligencje i myślenie logiczne
+gry ekonomiczne wyrabiają w pewnym zakresie dziedziną ekonomii  zarządzania pieniędzmi
+gry wojenne uczą myślenia logicznego i przewidywania działań oraz pozwalają sie wyżyć w świecie wirtualnym

Minusy:
-wciągają strasznie nieraz uzależniają
-robią wodę z mózgu (moja kuzynka po graniu 14 dni w gta chciała wsiąść do samochodu na ulicy )
-powodują wiele kłótni i straty kasy np.TIBIA

[Pan M]

Ale nic nie wyrabia wszystkich tych pozytywnych cech tak jak Âżycie...dokÂładnie teÂż ma siĂŞ to jeÂśli chodzi o stratĂŞ czasu...

[@Âżmijka]

    Joker wstydu mi nie rĂłb, aÂż tak gÂłoÂśno nie krzyczaÂłam!!!  
Przewa¿nie grywam teraz w mahjong, czy podobnie jak Ty w kulki, równie¿ mój wolny czas w pewien sposób jest ograniczony. Gry, przy których powinnam biegaÌ z bazook¹ za jakimœ bossem , przesta³y mnie bawiÌ, wype³niaj¹c planszê sudoku, wystarczaj¹co ³adujê swoj¹ emocjonaln¹ bateryjkê, podobno takie rzeczy przychodz¹ z wiekiem... póŸniej bêdê tylko robiÌ prawo, lewo na drutach.