*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 22:55:02


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: W zdrowiu i w chorobie...  (Przeczytany 4650 razy)
0 u¿ytkowników i 8 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« : Marzec 27, 2008, 11:23:10 »

"...w zdrowiu i w chorobie.." - te s³owa zna chyba ka¿dy, kto zawiera³ zwi±zek ma³¿eñski.
Ale jak to siê ma do codzienno¶ci?
W dniu ¶lubu ma³o kto my¶li o chorobie, nieszczê¶ciu, a jednak... bywa, ¿e nasz zwi±zek poddawany jest próbie.
Zwi±zek dwojga ludzi w obliczu problemów zdrowotnych jednej ze stron albo ulega umocnieniu, albo (to gorszy scenariusz) rozpadowi...
Chcia³bym poznaæ Wasze zdania, do¶wiadczenia z tym zwi±zane, bo pomimo ¿e jestem uwa¿any za cz³owieka cierpliwego, niejednokrotnie brakowa³o mi cierpliwo¶ci w³a¶nie kiedy bliska mi osoba cierpia³a...
Mawia siê, ¿e "mi³o¶æ przezwyciê¿y wszystko", ¿e "co nas nie zabije to nas wzmocni", ale cz³owiek zdaje sobie sprawê, ¿e straci³ co¶ z siebie (co¶ dobrego), wypali³ siê, kiedy po d³u¿szym czasie odwraca siê i patrzy wstecz... Trzeba wielkiej si³y, ¿eby to odbudowaæ...
Proszê o Wasze spostrze¿enia, uwagi, etc...
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #1 : Marzec 27, 2008, 14:16:54 »



"Niedziela"
   Oboje staj± przed lustrem...my¶l±. Chc± wypa¶æ jak najlepiej. D³uga k±piel, od¶wiêtne ubranie, æwiczone gesty przed lustrem, kradzione spojrzenia gdy trzymaj± siê za rêce. Kino, kawiarnia, d³ugi spacer...my¶li. Mo¿e to ten? Mo¿e to ta? Pierwsze poca³unki, pieszczoty, pierwsze zbli¿enie... Euforia, szaleñstwo, mi³o¶æ? Wybór...

"Poniedzia³ek"
   Nad ranem ona zbudzi³a siê z rozmazanym makija¿em, jej w³osy w nie³adzie podziwia³ do ¶niadania. Masuj±c siê po brzuchu, g³o¶no sobie bekn±³ kilka razy. Pierwsze powa¿ne k³ótnie o nic. Rodzice, którzy przecie¿ zawsze musz± mieæ racje, powroty przeprosiny, wybaczenia. Wspólne wiatry pod ko³dr±. Problemy...

"Wtorek"
   Kochanie bêdziemy mieli dziecko! Strach, oczekiwanie, rado¶æ, dr¿±ce d³onie przy pierwszej podwy¿szonej temperaturze s³odkiego bobasa. Nieprzespane noce, pachn±ce pieluszki, rado¶æ z pierwszego "MAMA", "TATA". Coraz rzadziej makija¿, brak antyperspirantu. Problemy...

"¦roda"
   Wracam do pracy! Najwy¿szy czas by Twoja mama wreszcie zajê³a siê dzieæmi. Znowu ta sama zupa na obiad? Na co wyda³e¶ tamte pieni±dze? Gdzie by³a¶ tyle czasu? Nie mam ochoty na seks, g³owa mnie boli. Nie trzaskaj drzwiami. Problemy...

"Czwartek"
   By³a¶ z tym u lekarza? Nie udawaj, ¿e takie co¶ Tobie nie przeszkadza. Mo¿e powinni¶my oboje  i¶æ do poradni ma³¿eñskiej? Teraz Ty id¼ na wywiadówkê ja ju¿ nie mam ochoty ¶wieciæ oczyma. My¶lê, ¿e powinni¶my mieæ oddzielne ³ó¿ka, ostatnio nie mogê sie wyspaæ. Problemy...

"Pi±tek"
   Czyj to numer telefonu? Poka¿ mi natychmiast swoja pocztê. Od kogo te kwiaty? By³e¶ znów u tej ..... To ja kupi³am wiêc jest moje! Do mieszkania w wiêkszo¶ci dok³adali moi rodzice. Nic nie robi³a¶ tylko siedzia³a¶ w domu, albo mnie zdradza³a¶! Problemy...

"Sobota"
   Dosta³am pozew do s±du. Mog³a¶ mnie wcze¶niej poinformowaæ o swoich planach. Co z dzieæmi? Chcê wiêcej alimentów, ¿ycie jest ciê¿kie. Mogê zabraæ czê¶æ wspólnych fotografii? Problemy...

***
Niedziela jest narzeczeñstwem a pozosta³e dni tygodnia prawdziwym ¿yciem.
Czasami trudno dotrwaæ do kolejnego weekendu.
Mo¿e pope³niamy b³êdy w nazewnictwie?
Nie dla wszystkich s³owo mi³o¶æ oznacza to samo...
Dla mnie jest to przede wszystkim tolerancja.
Je¿eli jej nie ma, jak bardzo mog± siê przeobraziæ nasze uczucia?
Partnerzy bez niej, nie mog± przetrwaæ prób jakimi s±:
wszelkie problemy, choroba czy staro¶æ...

Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #2 : Marzec 27, 2008, 14:31:35 »

A dzieci rosn± i patrz± na to wszystko...w my¶lach powtarzaj± "ja bêdê inny" i nie¶wiadomie powielaj± b³êdy rodziców, bo to odwieczne b³êdy ludzko¶ci....ewolucja...to wymaga czasu, pokoleñ, ¿eby wyprostowaæ ten garb...
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #3 : Marzec 28, 2008, 09:57:44 »

A dzieci rosn± i patrz± na to wszystko...w my¶lach powtarzaj± "ja bêdê inny" i nie¶wiadomie powielaj± b³êdy rodziców, bo to odwieczne b³êdy ludzko¶ci....ewolucja...to wymaga czasu, pokoleñ, ¿eby wyprostowaæ ten garb...

    Czasami nie mamy odpowiednich wzorców by to zmieniæ, ma³pujemy doros³ych, pragn±c samemu jak najszybciej osi±gn±æ ten magiczny stan. S±dzimy, ¿e zmieni to co¶ w naszym dotychczasowym ¿yciu. Rozczarowania rosn± wprost proporcjonalnie do odcienia ¿ó³ci na krawêdzi metryki, je¿eli oczywi¶cie wcze¶niej odpowiednio jej nie zabezpieczyli¶my. Przewa¿nie nie szukamy nowych rozwi±zañ, szybko osiadamy w kapcie, zaciskaj±c mocno palce na g³adkiej powierzchni pilota telewizyjnego, gdy partner po niego zechce siêgn±æ.
Powrócê jednak do tematu.


Zwi±zek dwojga ludzi w obliczu problemów zdrowotnych jednej ze stron albo ulega umocnieniu, albo (to gorszy scenariusz) rozpadowi...


Wielokrotnie widzia³am kobiety z plastikowymi woreczkami przewi±zanymi przez dziurkê do guzika w szlafroku. Wype³nia³a je krwista ciecz sp³ywaj±ca cienk± rureczk± z miejsca, gdzie dot±d dumnie wznosi³y siê ich piersi. Kobiety te przemieszcza³y siê cichutko, miêdzy ogólnodostêpnymi pomieszczeniami ma³ego szpitala. Najczê¶ciej stawa³y przy czê¶ciowo zamalowanych oknach, na d³ugim, pustym korytarzu. Wzrok ich sun±³ po nieotynkowanej ¶cianie przyleg³ego budynku. Zdarza³o siê, ¿e ciekawo¶æ sprawia³a, i¿ mimo pooperacyjnego bólu jaki im towarzyszy³, unosi³y siê ostro¿nie na palcach, by dostrzec przemykaj±cych w po¶piechu obcych sobie ludzi. Czê¶æ z nich nie tylko zosta³a poddana zabiegowi zwanemu mastektomi±, chirurgiczne ciêcie chorej tkanki, to równie¿ rana w ich psychice. Nie wszystkie one, potrafi± same siê zasklepiæ. Dla mê¿czyzny prawdopodobnie jedynie strata penisa by³aby odpowiednim odzwierciedleniem traumy jak± one przechodz±... Gdy po powrocie do domu staj± przed lustrem, to ju¿ nie tylko walka z rakiem, to walka ze sob± i z akceptacj± samej siebie. Jej baga¿ prze¿yæ nosz± jej najbli¿si, rodzina, m±¿... Czasami w takiej walce to w³a¶nie partner przegrywa, nie potrafi±c samemu odnale¼æ siê w tym zwi±zku, odbiera si³y tej, która najbardziej na jego wsparcie liczy³a. Czy mo¿na wtedy powiedzieæ mu, ¿e przecie¿ obieca³e¶: "...w zdrowiu i w chorobie.."
Nasze s³owa nie maj± si³y sprawczej, nie wystarczy powiedzieæ obiecujê, gdy¿ tak naprawdê nie wiemy co spotka nas w przysz³o¶ci.
Nie znaczy to jednak, ¿e tak jest zawsze, ka¿dy z nas jest inny...
Zapisane
@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #4 : Marzec 29, 2008, 11:24:13 »


A dzieci rosn± i patrz± na to wszystko...w my¶lach powtarzaj± "ja bêdê inny" i nie¶wiadomie powielaj± b³êdy rodziców, bo to odwieczne b³êdy ludzko¶ci....ewolucja...to wymaga czasu, pokoleñ, ¿eby wyprostowaæ ten garb...


   Pozwoli³am sobie zacytowaæ Twoj± wypowiedz, by zwróciæ uwagê na garb.
Skoliozy, kifozy, lordozy itp. maj± to do siebie, ¿e zmiany usuwa siê w sposób operacyjny, ewentualnie pacjent jest zmuszony przez ca³e ¿ycie nosiæ specjalne aparaty (gorsety) ortopedyczne, które przewa¿nie sprowadzaj± siê jedynie do spowolnienia procesów chorobowych. Schorzenie nie leczone raczej bardziej siê pog³êbia...
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #5 : Marzec 31, 2008, 10:35:45 »

Chodzi³o mi raczej o "garb na duszy"...
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #6 : Marzec 31, 2008, 10:39:43 »

"garb na duszy"...
Na ten rodzaj schorzenia przewa¿nie nie ma lekarstwa... My¶limy o tym samym, u¿ywaj±c innego zestawu literek.
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #7 : Marzec 31, 2008, 12:19:17 »

Jest lekarstwo...dobra, silna wola i æwiczenia koryguj±ce U¶miech ...trzeba czasu
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #8 : Marzec 31, 2008, 12:32:30 »

 
   Owszem, jednak by siê leczyæ, musimy byæ ¶wiadomi, ¿e takowy garb duszy jest w naszym posiadaniu. Jego obecno¶æ, uszkadza czêsto zdolno¶æ postrzegania w³asnego profilu.
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #9 : Marzec 31, 2008, 14:42:03 »

Jednakowo¿ opinia jednej osoby patrz±cej z boku (najczê¶ciej bliskiej) wydaje siê byæ stronnicza...
Zapisane

Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #10 : Maj 28, 2008, 14:20:01 »

I temat umar³ ¶mierci± naturaln±...
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #11 : Maj 28, 2008, 14:42:58 »

    W³a¶nie dokona³e¶ jego reanimacji. U¶miech
Masz racjê, nale¿y braæ pod uwagê opiniê obu stron, nie koniecznie ten co "mówi" ma racje. W relacjach ma³¿eñskich ka¿dy ma swoj± w³asn± prawdê, postrzega stan w jakim siê znajduje nieco inaczej ni¿ wspó³ma³¿onek. W sytuacji gdy zaistnieje powa¿na choroba, oboje potrzebuj± pomocy, wsparcia.
Zapisane
duska90
Administrator
Aktywny u¿ytkownik
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 240



« Odpowiedz #12 : Czerwiec 02, 2008, 14:33:15 »

Mylisz siê ¿mijko. My¶lê, ¿e w takiej sytuacji wsparcia potrzebuj± nie tylko partnerzy ale i ca³a rodzina. To wyj±tkowo wielkie prze¿ycie dla wszystkich bliskich.
Zapisane

@¿mijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #13 : Czerwiec 05, 2008, 22:33:35 »

    Zaskoczy³a mnie Twoja uwaga, masz jednak s³uszno¶æ, rodzina prze¿ywa chorobê jednego z jej cz³onków, mo¿e nie w sposób identyczny, bo bez w±tpienia zale¿y to od emocjonalnych wiêzi jakie j± ³±cz±. Psychiczne nastawienie w takiej sytuacji sprawia, ¿e czêsto wzajemnie siê podtrzymuj±, gdy choroba sie przed³u¿a warto jednak wesprzeæ siê radami specjalisty. Jakiekolwiek prze¿ycia, zawsze zostawiaj± w nas ¶lad, nigdy nie bêdzie tak jak wcze¶niej, musimy nauczyæ siê byæ w nowej sytuacji.
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny u¿ytkownik
*
Offline Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #14 : Czerwiec 11, 2008, 14:56:01 »

Jakiego specjalisty je¶li mogê spytaæ?
Zapisane

Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.026 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

kluczzmierzchu dacjaforum ads polski-serwer-rpg ultrawinterfell