*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 24, 2025, 15:07:38


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Romantyzm umiera w facetach okoÂło 30-stki?  (Przeczytany 5895 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
@Âżmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #15 : Czerwiec 22, 2008, 13:05:59 »

    W 1984 musiaÂłam podpisaĂŚ listĂŞ uczestnictwa w pochodzie pierwszomajowym, nastĂŞpnie przy najbliÂższym naroÂżniku znikÂłam z tej imprezki, by wpaœÌ w rozÂłoÂżyste ramiona mego przyszÂłego mĂŞÂża. MĂłj staÂż jest jak widaĂŚ o wiele dÂłuÂższy PanieM, nie piszĂŞ jednak o swym poÂświĂŞceniu, bo uwaÂżam, Âże jest to bezinteresowne dziaÂłanie na rzecz drugiej osoby. Rezygnacja z wÂłasnych celĂłw, mycie naczyĂą, czy sprzÂątanie za kogoÂś, dalekie jest od znaczenia sÂłowa romantyzm i nawet posunĂŞÂłabym siĂŞ do stwierdzenia, Âże nie ma ono z nim nic wspĂłlnego... Gdy kobieta umyje naczynia, posprzÂąta, czy przygotuje posiÂłek, dla mĂŞÂżczyzny jest to rzecz naturalna, natomiast gdy On coÂś takiego zrobi, czyn ten w jego oczach osiÂąga rangĂŞ wielkiego osiÂągniĂŞcia i poÂświĂŞcenia, zdumiewa Go, Âże nie mamy doœÌ siÂł, by wznieœÌ mu pomnik za zasÂługi jakie wniĂłsÂł dla stworzenia atmosfery ciepÂłego, domowego ogniska. Nam pozostaje przycupn¹Ì w cieniu osiÂągniĂŞĂŚ naszego faceta, wychowujÂąc dzieci i pucujÂąc do ÂśnieÂżnej bieli drzwi, by zaoszczĂŞdziĂŚ na ewentualnym zakupie farby.
Nie wiem czym jest mêski romantyzm objawiaj¹cy siê walk¹ z szaroœci¹, czy monotoni¹... wiem jednak, ¿e wielu mê¿czyzn, walczy z monotoni¹ w instytucjach, gdzie musz¹ sporo p³aciÌ innym kobietom, by na chwilê zapomnieÌ o znu¿eniu na jakie natrafiaj¹ we w³asnej alkowie. Wrodzona kalkulacji i tym razem zostaje st³umiona przez zew natury, nad którym czêœÌ naszych panów nie potrafi zapanowaÌ.To bez w¹tpienia równie¿ nie jest romantyzm.
Bycie kobietÂą nie znaczy, Âże pewne funkcje muszÂą byĂŚ nam sztampowo przypisane ze wzglĂŞdu na kulturowe przyzwyczajenia. Mamy takie same prawa jak mĂŞÂżczyÂźni, jedynie ciut wraÂżliwszÂą konstrukcjĂŞ, nad ktĂłrÂą nie wielu z Was siĂŞ zastanawia, przewaÂżnie juÂż na samym wstĂŞpie kwitujÂąc to stwierdzeniem "umrĂŞ a i tak nigdy nie zrozumiem do tego czasu kobiet".
MoÂże warto byÂłoby odrzuciĂŚ wstĂŞpne zaÂłoÂżenia, zapomnieĂŚ o stereotypach?
    Jak Âżywo mam przed oczyma sytuacjĂŞ z przed kilku lat, kiedy to nad ranem zadzwoniÂł telefon, rozespana wsunĂŞÂłam go pod poduszkĂŞ pragnÂąc spaĂŚ. Natarczywy dÂźwiĂŞk jednak nadal ÂświdrowaÂł moje wraÂżliwe uszy, musiaÂłam w koĂącu odebraĂŚ rozmowĂŞ, w sÂłuchawce odezwaÂł siĂŞ gÂłos mĂŞÂża, ktĂłry uwaÂżaÂł, Âże powinnam juÂż dawno wstaĂŚ. SprawdziÂłam szybko ktĂłra godzina, byÂła dopiero siĂłdma, wy³¹czyÂłam wiĂŞc telefon bez sÂłowa wyjaÂśnienia i ponownie prĂłbowaÂłam zasn¹Ì. Przenikliwy dÂźwiĂŞk alarmu, nie dawaÂł mi jednak spokoju, z wÂściekÂłoÂściÂą chwyciÂłam do rĂŞki sÂłuchawkĂŞ bezdusznego telefonu i z drwinÂą w gÂłosie zapytaÂłam: Czy chcesz mnie doprowadziĂŚ do pasji szewskiej? M¹¿ spokojnie odpowiedziaÂł bym szÂła czerwonym szlakiem i wy³¹czyÂł telefon. SÂą sytuacje ktĂłrym przestajemy siĂŞ dziwiĂŚ, doszÂłam wiĂŞc do wniosku, Âże wÂłaÂśnie na jednÂą z takich natrafiÂłam, wtuliÂłam siĂŞ w miĂŞciutkÂą poduszkĂŞ i g³êbiej zanurzyÂłam w cieplutki pledzik. Po chwili jak przez mg³ê doszÂło do mnie, Âże przy ³ó¿ku leÂży ogromna iloœÌ ró¿. Momentalnie  zerwaÂłam siĂŞ z ³ó¿ka, nie byÂło mowy bym dalej spaÂła, zaskoczona zaczĂŞÂłam zbieraĂŚ rozsypane kwiaty. Kilkunastometrowy ró¿any szlak, zaprowadziÂł mnie do innego pokoju, gdzie z uÂśmiechem na twarzy czekaÂł na mnie m¹¿... 
Rozbecza³am siê nie potrafi¹c znaleŸÌ s³ów, na gest jaki wobec mnie wykona³. Czy¿ nie by³ to romantyczny akcent? Niestety mia³o to miejsce daaaawno temu...
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny uÂżytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #16 : Czerwiec 26, 2008, 13:41:42 »

Drogie Panie. DostaÂło mi siĂŞ od Was.
Kseniu...co zapamiĂŞta moja Âżona pozostawmy jej, bo z tego co zauwaÂżyÂłem, to zapamiĂŞtuje zarĂłwno kwiaty bez okazji jak i pomoc domowÂą.
Co zaÂś siĂŞ tyczy tego, co wyrabiamy na plaÂży okryci wieczornym szumem fal...pozostawiam to nam.
Nie mam zamiaru dyskutowaĂŚ z Wami na temat romantyzmu, wszak to Wasza dziaÂłka.
PomilczĂŞ chyba jednak, bo widzĂŞ, Âże cokolwiek bym nie napisaÂł bĂŞdzie Âźle...ale czego chcieĂŚ od faceta, ktĂłry romantyzmu zaczyna siĂŞ dopiero uczyĂŚ.
Mam jednak nadziejĂŞ, Âże nie zostanĂŞ takim szablonowym 30+ latkiem ktĂłrego opisujecie.
PozostanĂŞ przy wspĂłlnym sÂłuchaniu czasem Michaela Boltona i lampce wina.
Wszystkim nam zaÂś ÂżyczĂŞ nutki romantyzmy w tym zabieganym Âświecie.
Zapisane

ksenia68
Nowy uÂżytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 17



« Odpowiedz #17 : Czerwiec 27, 2008, 23:43:37 »

Drogi Panie M nie mia³am zamiaru wkraczaÌ z buciorami w ¿ycie Pana i ma³¿onki, to by³y taki ogólne przyk³ady, przecie¿ ja nawet nie wiem, czy bywacie nad morzem, no bo i sk¹d...?Chodzi³o mi tylko o uwypuklenie pewnych cech romantycznych, to wszystko... A i jeszcze jedno, wielki plus za Boltona i lampkê wina- o to w³aœnie chodzi...Pozdrawiam...
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny uÂżytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #18 : Czerwiec 28, 2008, 15:23:35 »

Przyznam szczerze, Âże choĂŚ trÂąci to geyostwem to lubiĂŞ Boltona UÂśmiech
Ale Enrique Iglesiasa nie trawiĂŞ...
Zapisane

@Âżmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #19 : Czerwiec 28, 2008, 22:04:51 »

   Do tej lampki wina moÂżesz zawsze posÂłuchaĂŚ "Sonaty ksiĂŞÂżycowej" PanieM UÂśmiech
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny uÂżytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #20 : Czerwiec 28, 2008, 22:21:56 »

Prawde powiedziawszy to wolĂŞ :Requiem dla snu"... ale moja Âżona nie znosi
Zapisane

@Âżmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #21 : Czerwiec 28, 2008, 22:23:25 »

   Czy znaczy to, Âże TwĂłj romantyczny nastrĂłj ja usypia? DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny uÂżytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #22 : Czerwiec 28, 2008, 22:25:10 »

MiaÂłem na myÂśli muzykĂŞ klasycznÂą...
Zapisane

@Âżmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #23 : Czerwiec 28, 2008, 22:30:41 »

   Dostosuj muzykĂŞ do nastroju, zapewne doceni to... UÂśmiech
Zapisane
alicja
UÂżytkownik
**
Offline Offline

Wiadomości: 53



« Odpowiedz #24 : Styczeń 07, 2009, 13:33:33 »

Pozdrawiam was ludziki gorÂąco,lecz nie rozumiem waszej burzliwej dyskusji.Romantyzm w zwiÂązku zaleÂży od obydwĂłch stron.JeÂżeli Facet siĂŞ nie stara zostaÂł w jakiÂś sposĂłb odstraszony.MĂŞÂżczyzna ma z z reguÂły naturĂŞ zdobywcy stÂąd kwiatki,szampan i truskawki,romantyczna kolacja przy Âświecach.Ale teÂż mĂłj facet czeka na mĂłj wkÂład do tego wszyskiego,np romantyczne listy,ktĂłre czyta tysiÂące razy,muzyka,ktĂłra kojarzy mu siĂŞ z czymÂś przyjemnym,miĂŞkkie poduszki czy prezent niespodzianka,niekoniecznie drogi,Âładna bielizna,o ktĂłrej zapominamy magicznie po zaÂłoÂżeniu obrÂączki na palec.ZakÂładamy stare wygodne dresy rozciÂągniĂŞte kapcie,a póŸniej siĂŞ dziwimy,Âże nasz Facet szuka romantyzmu gdzie indziej.Podsycajmy temperaturĂŞ naszych zwiÂązkĂłw tak,jak dokÂładamy ga³¹zki do pÂłonÂącego ogniska.Zostawione samo sobie wygaÂśnie.I nie przerzucajmy tu winy na facetĂłw,czy ich wiek.Oni sÂą tacy,jak kaÂżdy czÂłowiek.PragnÂą miÂłoÂści i jej szukajÂą.Facet to zdobywca drogie panie,pozwĂłlmy siĂŞ zdobywaĂŚ,ale i podsycajmy zwiÂązek.Sukces gwarantowany.SprawdziÂłam.Polecam. JĂŞzyk Zawstydzony  ALICJA
Zapisane

Mi³oœÌ jest ¿yciem w ca³ej swej pe³ni, jak puchar pe³en wina.
¯yjemy na tym œwiecie dot¹d, dopóki kochamy... ¯ycie zdobywa swe bogactwa - dziêki poparciu œwiata, sw¹ wartoœÌ - dziêki poparciu mi³oœci.


Rabindranath Tagore (Rabindranath Thakur, 1861 - 1941)
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.158 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fox ultrawinterfell szkolamagii drzewcehalabardy kluczzmierzchu