dorka699

[Herkules]

Po raz kolejny rozmawia³em wczoraj z pewn¹ osob¹, która nie potrafi³a zrozumieÌ, ¿e lot z Frankfurtu do Denver trwa 10,5 godziny a z Denver do Frankfurtu tylko 9,5. Samoloty lec¹ce do USA nie lec¹ "okrê¿n¹" drog¹. To rotacja ziemi wokó³ swojej osi sprawia, ¿e lec¹c do Ameryki samolot musi pokonaÌ wiêksz¹ odleg³oœÌ, bo ziemia krêc¹c siê wokó³ w³asnej osi, oddala niejako Amerykê. W drodze powrotnej do Europy, rotacja ziemi powoduje, ¿e Europa "wychodzi" nam niejako na przeciw. Gdyby ziemia nie obraca³a siê wokó³ swej osi, lot w obie strony trwa³by po 10 godzin. Ka¿dy wie, o tym, ¿e ziemia siê krêci, ale nie zawsze o tym pamiêta.
Pozdrawiam i powodzenia ÂżyczĂŞ

[Pan M]

Na szczĂŞÂście Âświat podzielono na strefy czasowe i lecÂąc na zachĂłd moÂżna "zaoszczĂŞdziĂŚ" kilka godzin
To teÂż dla niektĂłrych niezrozumiaÂłe, jak moÂżna wylecieĂŚ o 12, lecieĂŚ 2 godziny, a wylÂądowaĂŚ o 13

[osami]

Wystarczy jechaÌ do Anglii i ju¿ jest ró¿nica 1h

[Herkules]

PoniewaÂż zjawisko to zwiÂązane jest tematycznie z lotem, pozwoliÂłem sobie na dopisanie posta w tym wÂątku.

Kilka osób pyta³o mnie, co to Jetlag (czyt. d¿etleg), kiedy opowiada³em o moich problemach, po powrocie z Ameryki. Otó¿ jetlag, to dolegliwoœci zwi¹zane z "niezgodnoœciami" naszego wewnêtrznego zegarka z faktycznym czasem. Dzieje siê tak po przelocie w inn¹ strefê czasow¹. Im ró¿nica czasu jest wiêksza, tym d³u¿ej trwa "dopasowanie". Ciekawe przy tym jest to, ¿e lec¹c do Ameryki, bardzo szybko dostraja siê mój wewnêtrzny zegar do tamtejszego czasu. Mo¿e dlatego, ¿e zazwyczaj przylatujê tam wieczorem i bardzo zmêczony i czêsto po przywitaniu i godzince pogaduszek idê spaÌ. Rano budzê siê ju¿ bez objawów typowych dla "jetlag". Problemy jednak mam wracaj¹c do Europy. Te 8 godzin ró¿nicy czasu, daje 2, 3 dni o sobie znaÌ. Jednym s³owem w dzieù chodzisz jak walniêty m³otem i chce Ci siê spaÌ a w nocy masz ochotê na dobry obiadek.
Pozdrawiam i powodzenia ÂżyczĂŞ