najpopularniejszy i najwaÂżniejszy w historii polskiej muzyki rozrywkowej. ZaÂłoÂżony przez Jerzego KosselĂŞ i Henryka Zomerskiego 3 stycznia 1965 roku, w kawiarni "Crystal" w GdaĂąsku Wrzeszczu.
W pierwszym skÂładzie wystĂŞpowali jeszcze Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon i Jerzy Skrzypczyk. Pod koniec 1965 odszedÂł Henryk Zomerski, a jego miejsce zaj¹³ Seweryn Krajewski. Swoje najwiĂŞksze sukcesy zespó³ osiÂągn¹³ w pierwszych 5 latach istnienia. W 1966 grupa wydaÂła swĂłj debiutancki album To wÂłaÂśnie my, ktĂłry sprzedano w liczbie 160 000 egzemplarzy. W maju 1967 zespó³ nagraÂł swojÂą drugÂą pÂłytĂŞ dÂługograjÂącÂą Czerwone Gitary 2 sprzedany w rekordowej iloÂści 240 000 sztuk. W tym samym roku Seweryn Krajewski otrzymaÂł na Festiwalu w Opolu NagrodĂŞ Polskiej Federacji Jazzowej za debiut kompozytorski. W 1968 ukazaÂł siĂŞ kolejny album Czerwone Gitary 3 (sprzedaÂż 220 000 egzemplarzy), a zespó³ zdobyÂł pierwsze wyró¿nienie w Opolu za "Takie Âładne oczy". W styczniu 1969 grupa otrzymaÂła trofeum „MIDEM” w Cannes we Francji, przyznawane za najwiĂŞkszÂą iloœÌ sprzedanych pÂłyt w kraju, z ktĂłrego pochodzi wykonawca. Takie samo trofeum otrzymaÂł wtedy zespó³ „The Beatles”. Czasopismo "Billboard" przyznaÂło grupie specjalnÂą nagrodĂŞ dla najpopularniejszego zespoÂłu. W czerwcu – g³ówna nagroda na Festiwalu w Opolu za piosenkĂŞ „BiaÂły krzyÂż”. W 1970 roku z grupy odszedÂł wspó³lider, Krzysztof Klenczon.
W 1970 zostaÂł nagrany longplay Na fujarce, uznawany przez niektĂłrych krytykĂłw muzycznych za najlepszy w historii zespoÂłu. W 1971 r. ukazaÂł siĂŞ kolejny dÂługograjÂący album SpokĂłj serca – najbardziej zró¿nicowany stylistycznie (kolejna ZÂłota PÂłyta). Na IX KFPP w Opolu piosenka "PÂłonÂą gĂłry, pÂłonÂą lasy" spotkaÂła siĂŞ z gorÂącym przyjĂŞciem publicznoÂści. Czerwone Gitary wrĂłciÂły na szczyty list przebojĂłw. Grupa koncertowaÂła z sukcesami m.in w NRD i ZSRR. W 1974 zespó³ nagraÂł album Rytm Ziemi. W 1976 ukazaÂły siĂŞ dwa longplay'e: Port piratĂłw oraz ÂświÂąteczny DzieĂą jeden w roku
W latach 80. zespó³ znikn¹³ z polskiej estrady na kilkanaœcie lat. W tym czasie gra³ w USA oraz w dawnych ZSRR i NRD. W 1991 r. nast¹pi³ wielki i tryumfalny powrót zespo³u na 25-lecie. W 1997 roku z CZG odszed³ Seweryn Krajewski. W 1998 zespó³ wyda³ now¹ p³ytê, pt ...jeszcze gra muzyka, pierwsz¹ od 24 lat. W roku 2005 zespó³ obchodzi³ jubileusz 40-lecia. Z tej okazji wyda³ now¹ p³ytê Czerwone Gitary OK, a piosenka z tej p³yty "Senny szept" zdoby³a 4 miejsce na Festiwalu Jedynki w Sopocie.
1. To wÂłaÂśnie my
2. Nie mĂłw nic
3. Nie zadzieraj nosa
4. Pechowy chÂłopiec
5. Kto winien jest
6. Randka z deszczem
7. Historia jednej znajomoÂści
8. Czy sÂłyszysz co mĂłwiĂŞ
9. PiĂŞciu nas jest
10. Matura
11. ÂŚledztwo zakochanego
12. MĂłwisz, Âże kochasz mnie jak nikt
13. Dlaczego pada deszcz
14. Bo ty siĂŞ boisz myszy
SkÂład: Jerzy Kossela – g, voc, lider; Krzysztof Klenczon – g, voc; Bernard Dornowski – g, voc; Seweryn Krajewski – bg, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc.
1. WĂŞdrowne gitary
2. Cztery pory roku
3. Gdy ktoÂś kogoÂś pokocha
4. Nikt na Âświecie nie wie
5. Przed pierwszym balem
6. Co za dziewczyna
7. StraciĂŚ kogoÂś
8. PrzestaĂą wodziĂŚ mnie za nos
9. KtoÂś, kogo nie znasz
10. Nikt nam nie weÂźmie mÂłodoÂści
11. Szukam tamtej wiosny
12. Jestem malarzem nieszczĂŞÂśliwym
13. Z obÂłokĂłw na ziemiĂŞ
SkÂład: Krzysztof Klenczon – g, voc; Bernard Dornowski – g, voc; Seweryn Krajewski – bg, p, org, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc.
1. Moda i mi³oœÌ
2. Takie Âładne oczy
3. My z XX wieku
4. W moich myÂślach Consuelo
5. JeÂśli tego chcesz
6. Ballada pasterska
7. Dozwolone do lat 18-tu
8. Kwiaty we wÂłosach
9. ChciaÂłbym to widzieĂŚ
10. Gdy kiedyÂś znĂłw zawoÂłam ciĂŞ
11. Jedno jest Âżycie
12. Nie licz dni
SkÂład: Krzysztof Klenczon – g, voc,hca; Bernard Dornowski – g, voc; Seweryn Krajewski – bg, p, org, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc.
1. Bez naszej winy
2. SÂłoĂące za uÂśmiech
3. WracaĂŚ do tego
4. Miasta i ludzie
5. Na niebie KrzyÂż PoÂłudnia
6. Czekam na twĂłj przyjazd
7. Od jutra nie gniewaj siĂŞ
8. Kim mĂłgÂłbym byĂŚ
9. Có¿ ci wiêcej mogê daÌ
10. Tyle szczĂŞÂścia
11. Dawno i daleko
12. Na fujarce
SkÂład: Seweryn Krajewski – g, p, org, voc; Bernard Dornowski – bg, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc; Dominik Konrad (wÂłasc. Kuta) – flet, g, tamb, voc.
1. Uwierz mi, Lili
2. Nie jesteÂś ciszÂą
3. Nocne caÂłowanie
4. Gdy trudno zasn¹Ì
5. PÂłonÂą gĂłry, pÂłonÂą lasy
6. JesteÂś dziewczyno, tĂŞsknotÂą
7. UczĂŞ siĂŞ ÂżyĂŚ
8. Pierwsza noc
9. SpokĂłj serca
SkÂład: Seweryn Krajewski – g, p, voc; Bernard Dornowski – bg, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc.
1. Consuela
2. SchĂśnen Augen
3. Der FlĂśtenspieler
4. Gehen
5. Laut Statistik
6. Wenn Du willst
7. Ich steh hier und warte
8. Was willst Du mehr
9. Heut kennst du mich nicht mehr
10. Ohne unsre Schuld
11. Mädchen deine Augen
12. Launisches Mädchen
, pÂłyta nagrana i wydana w NRD skÂład: S. Krajewski; B. Dornowski; J. Skrzypczyk
1. Mam dobry dzieĂą
2. ByÂłaÂś mej pamiĂŞci wierszem
3. PrĂŞdzej strop stawiajcie cieÂśle
4. KaÂżdy pies ma dwa koĂące
5. DzieĂą, najwyÂżej dwa
6. SÂłowo jedyne - Ty
7. Rytm ziemi
8. Morze wzywa
9. CiÂągle pada
10. By³a to g³upia mi³oœÌ
11. Florentyna
12. Coda
SkÂład: Seweryn Krajewski – g, p, v, moog, voc; Bernard Dornowski – g, voc; Ryszard Kaczmarek – bg; Jerzy Skrzypczyk – dr, voc oraz Mateusz ÂŚwiĂŞcicki i Alibabki.
1. DzieĂą jeden w roku
2. Nad Âświatem cicha noc
3. LeĂŚ kolĂŞdo
4. Gwiazda na kiju
5. JuÂż zabawki ÂśpiÂą
6. Zima, zima, Âśnieg
7. Mija rok
8. Dalej, dalej pĂŞdzÂą sanie
9. Wigilia Âświata
10. Dwie sowy
11. KoÂłysanka dla Okruszka
SkÂład: Seweryn Krajewski – g, p, v, lutnia,voc; Bernard Dornowski – g, voc; Jerzy Skrzypczyk – dr,voc; Ryszard Kaczmarek – kontrabas oraz Jerzy Bartz – dr; kwintet smyczkowy; grupa wokalna Alibabki.
1. Port piratĂłw
2. Jej uÂśmiech
3. Sam niosĂŞ Âświat
4. Staromodne samochody
5. Próbuj sam przez trudne lata przejœÌ
6. Niebo z moich stron
7. Trzecia mi³oœÌ-¿agle
8. Z marzeĂą powstaÂł Âświat
9. Na dach Âświata
10. KochaÂłem paniÂą
11. Dobra pogoda na szczĂŞÂście
TEKSTY PIOSENEK:CiÂągle padaCiÂągle pada! Asfalt ulic jest dziÂś Âśliski jak brzuch ryby,
Mokre niebo siĂŞ opuszcza coraz niÂżej,
Âżeby przejrzeĂŚ siĂŞ w marszczonej deszczem wodzie. A ja?
A ja chodzĂŞ desperacko i na przekĂłr wszystkim moknĂŞ,
PatrzĂŞ w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
patrzÂą na mnie rozpÂłaszczone twarze w oknie, to nic.
CiÂągle pada! Ludzie biegnÂą, bo siĂŞ bardzo bojÂą deszczu,
StojÂą w bramie, ledwie siĂŞ w tej bramie mieszczÂąc,
ludzie skaczÂą przez kaÂłuÂże na swej drodze. A ja?
A ja chodzĂŞ, nie przejmujÂąc siĂŞ ulewÂą ani spieszÂąc,
CzujÂąc jak mi krople deszczu usta pieszczÂą,
ze zÂłoÂżonym parasolem idĂŞ pieszo, o tak!
CiÂągle pada, alejkami juÂż strumienie wody pÂłynÂą,
JakaÂś para siĂŞ okryÂła pelerynÂą,
przyglÂądajÂąc siĂŞ jak moknÂą bzy w ogrodzie. A ja?
A ja chodzĂŞ w strugach wody, ale z czoÂłem podniesionym,
ÂŻadna siÂła mnie nie zmusza i nie goni,
idĂŞ niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dÂłoni, o tak.
CiÂągle pada, nagle ogniem otworzyÂły siĂŞ niebiosa,
Potem zacz¹³ deszcz ulewny siec z ukosa,
liÂście klonu siĂŞ zatrzĂŞsÂły w wielkiej trwodze. A ja?
A ja chodzĂŞ i niestraszna mi wichura ni ulewa,
Ani piorun, ktĂłry trafiÂł obok drzewa,
s³ucham wiatru, który wci¹¿ inaczej œpiewa.
CiÂągle pada, nagle ogniem otworzyÂły siĂŞ niebiosa...
który wci¹¿ inaczej œpiewa. A ja?
A ja chodzĂŞ desperacko i na przekĂłr...
patrzÂą na mnie rozpÂłaszczone twarze w oknie, to nic.
Dozwolone od lat osiemnastuNie mo¿emy iœÌ dzisiaj do kina:
"Dozwolone od lat osiemnastu".
MĂłwiĂŚ: "chÂłopiec mĂłj, moja dziewczyna";
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Czy mi wolno zakochaĂŚ siĂŞ w tobie,
W twym uÂśmiechu i twych oczu blasku?
Czy ktoÂś gÂłosem surowym nie powie:
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Taki refren powtarza starszy brat:
"Dozwolone od osiemnastu lat".
WiĂŞc po nocach siĂŞ Âśni - juÂż kaÂżdy zgadÂł -
"Dozwolone od osiemnastu lat".
Lecz moÂżemy umĂłwiĂŚ siĂŞ z wiosnÂą -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
ÂŚmiaĂŚ siĂŞ, ÂśpiewaĂŚ piosenki zbyt gÂłoÂśno -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
W ÂśnieÂżnÂą bitwĂŞ zabawiĂŚ siĂŞ zimÂą -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
MĂłwiĂŚ: "Serwus" do swojej dziewczyny -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
Nowy refren powtarza wszystkim wiatr:
"Dozwolone do osiemnastu lat".
ZnĂłw po nocach siĂŞ Âśni - juÂż kaÂżdy zgadÂł -
"Dozwolone do osiemnastu lat".
Czas ucieka, choĂŚ nikt go nie prosi,
WkrĂłtce drogÂą wybierzesz juÂż wÂłasnÂą.
I niedÂługo przestanie ci groziĂŚ
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Ale choĂŚbyÂś przekroczyÂł trzydziestkĂŞ -
Gdy pewnego dnia kiepski masz nastrĂłj,
To rĂłb wszystko, co tylko na Âświecie
Dozwolone do lat osiemnastu.
MaturaHej, za rok matura,
[O, duÂżo czasu jeszcze do koĂąca!]
Za pó³ roku.
JuÂż niedÂługo, coraz bliÂżej,
Za pó³ roku.
MinĂŞÂła studniĂłwka
[Zabieram siĂŞ do pracy.]
Z wielkim hukiem.
Czas ucieka i matura
Coraz bliÂżej.
Za miesiÂąc matura,
[Tak, zaczynam siĂŞ juÂż solidnie uczyĂŚ.]
Dwa tygodnie.
JuÂż niedÂługo, coraz bliÂżej,
Dwa tygodnie.
Oj, za dzieĂą matura,
[Ojejku! Co to bĂŞdzie?!]
Za godzinĂŞ.
JuÂż niedÂługo, coraz bliÂżej,
JuÂż za chwilĂŞ!
- No, to trzymajcie kciuki, chÂłopcy!
- Dobra, dobra! IdÂź, trzymamy! Trzymamy, trzymamy.
- IdÂź! Powodzenia!
- DziĂŞkujĂŞ.
- ZÂłam sobie kark!
- Nie, no ... powodzenia, powodzenia! ...
- No, jak? Chyba zda, Ben, co?
- No ... ja uwaÂżam, Âże zda.
- Tak, zresztÂą matemy siĂŞ ze mnÂą uczyÂł przez caÂły rok.
- A ze mn¹ przez pó³ roku fizyki.
- Nie, no ... tym bardziej, Âże proste egzaminy sÂą teraz ...
- W tym roku.
- No, nie bĂŞdzie miaÂł na pewno Âżadnych problemĂłw.
- A co! Pewnie, Âże nie!
- ChociaÂż, wiecie, on ostatnio tak troszeczkĂŞ siĂŞ oglÂądaÂł za
dziewczynami
- No, dobrze, ale profesora ma znajomego, no ...
- A nie! No, to zda! Zda, tak, zda!
- I jego piosenkĂŞ lubi profesor - "TakÂą jak Ty" ...
- Cicho, cicho! Idzie! Idzie! No, Niuniek, jak tam byÂło?
Jak ci poszÂło? Jak tam? No, co?! Jak tam?
No, powiedz tu! Ojejku, gadaj no!
- Ach ...]
ZnĂłw za rok matura,
Za rok caÂły.
JuÂż niedÂługo, coraz bliÂżej, [ale]
Za rok caÂły.
JuÂż niedÂługo, coraz bliÂżej, [lecz]
Za rok caÂły.
Nie zadzieraj nosaNie zadzieraj nosa
Nie rĂłb takiej miny
Nie udawaj Greka
ZmieĂą siĂŞ lepiej, zmieĂą
JuÂż za parĂŞ minut
BĂŞdziesz przyjacielem
Sia, la, la, la
Sia, la, la, la
CaÂłej naszej piÂątki
Tylko rozchmurz siĂŞ
Baw siĂŞ razem z nami
JeÂśli masz ochotĂŞ
Na wspĂłlnÂą zabawĂŞ
Daj namĂłwiĂŚ siĂŞ
To najlepszy sposĂłb
JeÂśli chcesz zapomnieĂŚ
Sia, la, la, la
Sia, la, la, la
O swoich kÂłopotach
I zmartwieniach teÂż
Refren:
JeÂśli chcesz zaÂśpiewaĂŚ
ÂŚpiewaj razem z nami
Teraz masz okazjĂŞ
Bo dla Ciebie gramy
Baw siĂŞ razem z nami
JeÂśli masz ochotĂŞ
Jutro odjeÂżdÂżamy
Ty zostaniesz tu
Lecz nasze piosenki
ÂŁatwo zapamiĂŞtasz
Sia, la, la, la
Sia, la, la, la
Gdy zanucisz refren
To wrĂłcimy znĂłw
Refren:
JeÂśli chcesz zaÂśpiewaĂŚ
ÂŚpiewaj razem z nami
Teraz masz okazjĂŞ
JeÂśli chcesz zaÂśpiewaĂŚ
Bo dla Ciebie gramy.
Nie zadzieraj nosa
Nie rĂłb takiej miny
Nie udawaj Greka
ZmieĂą siĂŞ lepiej, zmieĂą
JuÂż za parĂŞ minut
BĂŞdziesz przyjacielem
Sia, la, la, la
Sia, la, la, la
CaÂłej naszej piÂątki
Tylko rozchmurz siĂŞ
Nie zadzieraj nosa
ÂŚpiewaj razem z nami
Nie zadzieraj nosa
Baw siĂŞ razem z nami
Tak bardzo siĂŞ staraÂłemKto za TobÂą w szkole ganiaÂł,
Do piĂłrnika Âżaby wkÂładaÂł?
Kto? No, powiedz - kto?
Kto na ³awce wyci¹³ serce
I podpisaÂł: "GÂłupiej Elce"?
Kto? No, powiedz - kto?
Tak bardzo siĂŞ staraÂłem,
A Ty teraz nie chcesz mnie.
Dla Ciebie tak cierpiaÂłem:
Powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie?
Kto dla Ciebie nosiÂł brodĂŞ,
Spodnie w kwiatki wÂłoÂżyÂł modne?
Kto? No, powiedz - kto?
Kto Tuwima wiersz przepisaÂł,
Jako wÂłasny Tobie wysÂłaÂł?
Kto? No, powiedz - kto?
Tak bardzo siĂŞ staraÂłem,
A Ty teraz nie chcesz mnie.
Dla Ciebie tak cierpiaÂłem;
Powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie/
Ja dla Ciebie byÂłem gotĂłw
Kilo wiœni zjeœÌ z pestkami.
Ja! Tak, tylko ja!
Teraz, kiedy CiĂŞ spotykam,
MĂłwisz mi, Âże siĂŞ nie znamy;
Czy to Âładnie tak?
Senny szeptMiasto œpi , wci¹¿ pada deszcz
na ulicach senny szept
twój dzieù , cichy goœÌ
obiecaÂł coÂś w tĂŞ noc
rozpal ogieù wokó³ nas
pÂłomieĂą , ktĂłry kiedyÂś zgasÂł
w te noc, cicho przyjdÂź
ubrana tylko w blask.
Mam dla ciebie nocy letniej sen
koniec Âświata mam i jeden dzieĂą
zawsze gdy zawoÂłasz gÂłoÂśno mnie
do ciebie bĂŞdĂŞ biegÂł /2x
RannÂą kawÂą budzisz mnie ,
otulona w jeszcze w sen ,
mój dzieù cichy goœÌ,
dziĂŞkuje za te noc,
jednym sÂłowem zamknĂŞ dziÂś
kaÂżdy dzieĂą i kaÂżdy Âświt,
wiĂŞc wstaĂą , cicho przyjdz,
ubrana w sÂłoĂąca blask.
Mam dla ciebie nocy letniej sen,
koniec Âświata mam i jeden dzieĂą
zawsze gdy zawoÂłasz gÂłoÂśno mnie
do ciebie bĂŞde biegÂł
Mam dla ciebie nocy letniej sen,
koniec Âświata mam i jeden dzieĂą,
tajemnicy , ktĂłrej bĂŞde strzegÂł,
na samym serca dnie.
DziÂś juÂż wiem,bĂŞdziemy blisko tak,
nawet jeÂśli istnieje gdzieÂś , lepszy Âświat.
NocÂą gdy spokoje obok Âśpisz
myÂśle o tym gdzie bym teraz byÂł
wiem juÂż Âże bez ciebie nie ma mnie
przy tobie dzisiaj Âśpie.
Mam dla ciebie nocy letniej sen.......
WezmĂŞ CiĂŞ ze sobÂąWezmĂŞ CiĂŞ ze sobÂą tam
Gdzie muzyka dla nas gra
ChcĂŞ taĂączyĂŚ tylko z TobÂą.
MiaÂłem CiĂŞ w ramionach tamtej nocy, kiedy dla nas grali,
Sto dni przed maturÂą zakochany dziki tÂłum na sali
Bukiet kwiatĂłw byÂł jak list - czuÂły jak wspomnienie
UwodziÂłaÂś mnie,
mĂłwiÂąc: raczej nie,
ChoĂŚ wiedziaÂłaÂś, Âże to ja...
WezmĂŞ CiĂŞ ze sobÂą tam
Gdzie muzyka dla nas gra
ChcĂŞ taĂączyĂŚ tylko z TobÂą
Jak by to byÂł pierwszy raz
Rzeka lat ucieka czasem ¿ycie wokó³ nam siê pali
Trafi³ ci siê ma³y ksi¹¿ê, taki piêkny król ¿urnali
Teraz masz walizki dwie, Âżycie spakowane
SkoĂączyÂł siĂŞ zÂły sen, odnalazÂłem CiĂŞ
Teraz wiesz, Âże tylko ja….
WezmĂŞ CiĂŞ ze sobÂą tam
Gdzie muzyka dla nas gra
ChcĂŞ taĂączyĂŚ tylko z TobÂą
Jak by to byÂł pierwszy raz
I przeczytam w Twoich oczach,...
ÂŻe mnie nie przestaÂłaÂś kochaĂŚ, Âże kochasz mnie.
WezmĂŞ CiĂŞ ze sobÂą tam
Gdzie muzyka dla nas gra
ChcĂŞ taĂączyĂŚ tylko z TobÂą
Jak by to byÂł pierwszy raz
Jak by to byÂł pierwszy raz
Jak by to byÂł pierwszy raz.
