Pan M

[@Âżmijka]

   Podobno nie potrafimy mĂłwiĂŚ o tym co w naszym Âżyciu jest dobre, co sprawia, Âże jesteÂśmy szczĂŞÂśliwi. JednÂą z naszych g³ównych cech jest narzekanie, ubolewanie nad tym jak nam Âźle i jaka wielka krzywda nam siĂŞ dzieje. Zliczamy kolejne zÂłe dni jakie nam siĂŞ przytrafiajÂą. PrzecieÂż nie zawsze tak jest, muszĂŞ siĂŞ pochwaliĂŚ, Âże od pewnego czasu tryskam pozytywnÂą energiÂą, uÂśmiecham siĂŞ sama do siebie, wszystko co wokó³ siĂŞ dzieje sprawia mi ogromnÂą radoœÌ, chyba dlatego, Âże tak bardzo tego pragnĂŞÂłam. CieszĂŞ siĂŞ z rzeczy, ktĂłre dotÂąd wydawaÂły siĂŞ byĂŚ nijakie, niezauwaÂżalne.

Cudownie jest ÂżyĂŚ!

[@Âżmijka]

Aby znaleŸÌ takie miejsca, wystarczy wyjœÌ z psem na spacer...









MiaÂłam naprawdĂŞ cudowny dzieĂą...

[duska90]

Ja dziÂś teÂż mam cudowny dzieĂą @Âżmijko, wÂłaÂśnie po kilku dniach nieobecnoÂści, wreszcie wrĂłciÂłam do domu.

[@Âżmijka]

    Przez kilka dni, pochÂłaniaÂła mnie praca, zapomniaÂłam juÂż prawie jak to jest. Nie znaczy to jednak, Âże jej nie lubiĂŞ, maÂło mam okazji, mimo wszelkich staraĂą, by robiĂŚ to co sprawia mi najwiĂŞkszÂą przyjemnoœÌ. SpĂŞdziÂłam wyjÂątkowo miÂły czas - ze sobÂą i ... pĂŞdzlem . Pozdrawiam wszystkich

P.S. Nawet nie wiesz Dusiu90, jak bardzo siĂŞ cieszĂŞ,Âże juÂż jesteÂś w domu

[@Âżmijka]

   DziÂś mam zamiar spĂŞdziĂŚ cudowny dzieĂą na "MANEWRACH". To nie moje przejĂŞzyczenie, rzeczywiÂście @Âżmijka jedzie na manewry! WÂłaÂściwie trudno powiedzieĂŚ co tam bĂŞdĂŞ robiÂła, jednak jestem przekonana, Âże od kocioÂłka z wojskowÂą grochĂłwkÂą mnie nikt nie odgoni. Pogoda zapowiada siĂŞ cudowna, liczĂŞ wiĂŞc na dobrÂą zabawĂŞ.

[@Âżmijka]

RzeczywiÂście spĂŞdziÂłam ten dzieĂą na manewrach.
Przewidywany kocioÂłek pysznej grochĂłwki byÂł rĂłwnieÂż,
co nie znaczy, Âże jedynie tym mnie goszczono.



Z trudem znajdowa³am miejsce na ró¿norodne potrawy
serwowane przez bardzo sympatycznego kucharza:



Nie byÂłyby to prawdziwe manewry,
gdyby nie sprzĂŞt sprowadzony specjalnie na tĂŞ okazjĂŞ.
Jak myÂślicie z jakiego to autka wÂłaÂśnie wyskakujĂŞ?
 



A moÂże wiecie co mam w dÂłoni?
 
Organizator rzeczywiÂście staraÂł siĂŞ, by impreza byÂła na poziomie,
kaÂżdy spragniony mĂłgÂł za darmo
rozkoszowaĂŚ siĂŞ widokiem piĂŞknej sanitariuszki...
i nie tylko...
 



Kobiety rĂłwnieÂż miaÂły na czym swe oczĂŞta zawiesiĂŚ:



Jak to mĂłwiÂą:
"Za mundurem panny sznurem"
- tu stojÂą rĂłwnieÂż mĂŞÂżatki.
 

Oto armia "MIʦNIA PIWNEGO",
zdobyli laur zwyciĂŞstwa w przeciÂąganiu liny:



pokonujÂąc moich nieustraszonych faworytĂłw:
"CZERWONYCH KHMERÓW"



Jednak MOC i tak jest z nami!
Khmerzy dostali rozkaz,
Âże muszÂą aktywniej ĂŚwiczyĂŚ swoje miĂŞÂśnie piwne.
WkrĂłtce, kolejne juÂż... spotkanie rewanÂżowe.
 

[Pan M]

Hmm myÂślĂŞ, Âże wyskakujesz z jakiegoÂś transportera opancerzonego, chociaÂż na takiej imprezie prĂŞdzej "spotkasz" STARa starego a w rĂŞce...granat zabytkowy juÂż...

[@Âżmijka]

   Tak siĂŞ zastanawiam co ma znaczyĂŚ ten stary STAR z literkÂą a na koĂącu hehe?  SpotkaÂłam tam kilka gwiazd owszem, trzymaÂłam rĂłwnieÂż w rĂŞku stary granat ale zapewniam, Âże to nie byÂły jedyne rzeczy......  Co do autka masz racjĂŞ, nagroda jednak nie byÂła tu przewidziana za odgadniĂŞcie zagadki, masz wiĂŞc jedynie cmokaska w ramach  nagrody pocieszenia.