@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #15 : Kwiecieñ 05, 2008, 13:15:28 » |
|
Wiedzia³a, ¿e ludzie tego ¶wiata chodz± w zbroi egotyzmu, pijani samouwielbieniem, spragnieni komplementów, ma³o s³ysz±c z tego, co siê do nich mówi, niewzruszeni wypadkami, które spotykaj± ich najbli¿szych przyjació³, w strachu przed wszelkimi apelami, które wymaga³yby od nich jaki¶ ofiar. Tacy byli synowie Adama od Chin do Peru. A gdy jej my¶li osi±ga³y ten punkt, nape³nia³ j± wstyd, poniewa¿ wiedzia³a, ¿e ona równie¿ grzeszy i choæ jej mi³o¶æ do córki jest wystarczaj±co wielka, by zawieraæ wszystkie odcienie mi³o¶ci, ma ona jednak pewien cieñ tyranii: marquesa kocha³a sw± córkê nie dla niej, lecz dla siebie samej. Thornton Wilder
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #17 : Kwiecieñ 06, 2008, 13:31:11 » |
|
Maj±tek ruchomy i w³asno¶æ nieruchoma. Je¿eli ¿ycie obesz³o siê z kim¶ prawdziwie po zbójecku i odjê³o mu z czci, przyjació³, zwolenników, zdrowia, maj±tku, co tylko odj±æ mog³o, to w nastêpstwie odkrywa on mo¿e, kiedy minie pierwszy wstrz±s, i¿ jest bogatszy ni¿ pierwej. Albowiem dopiero wtedy wie siê, co nale¿y do nas tak, i¿ ¿adna d³oñ zbójecka tkn±æ tego nie zdo³a: a z grabie¿y i zamêtu wyj¶æ mo¿na wynios³o¶ci± wielkiego obszarnika. Aforyzmy F. Nietsche
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #19 : Kwiecieñ 07, 2008, 15:12:18 » |
|
Jak wielki spokój zyskuje ten, kto nie baczy na to, co bli¼ni mówi, czyni lub my¶li, ale na to tylko, co sam robi, by by³o sprawiedliwie i zbo¿nie. Wszystko bowiem, cokolwiek czyniê sam, czy z pomoc± obc±, powinno jeden tylko cel mieæ na oku: po¿ytek i korzy¶æ spo³eczn±. Marek Aureliusz (Marcus Aurelius Antoninus, 121 - 180)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwiecieñ 11, 2008, 16:21:33 » |
|
Uwa¿a³ mi³o¶æ za rodzaj okrutnej choroby, przez któr± wybrani musz± przej¶æ w pó¼nej m³odo¶ci i z której powstaj± bladzi i os³abieni, ale przygotowani ju¿ do spraw ¿ycia. Uwa¿a³, ¿e owi ozdrowieñcy po prostu w ¿aden sposób nie mog± pope³niæ pewnych b³êdów. Niestety, nie znaczy to, ¿e nie pope³niaj± b³êdów innego rodzaju, ale przynajmniej (s±dz±c z licznych przyk³adów) ju¿ dobrze rozumiej± ca³y bieg ¿ycia i nigdy ju¿ nie spojrz± na jak±kolwiek istotê ludzk±, od ksiêcia do s³u¿±cego, ]jak na obiekt czysto mechaniczny. Thornton Wilder
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|