@Âżmijka
Administrator
Ekspert
   
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
 |
« : Kwiecień 23, 2008, 07:21:17 » |
|
Zawsze unika³am jakiegokolwiek pisania o samotnoœci, uwa¿a³am wrêcz, ¿e jest to jeden z najbanalniejszych tematów jakie mo¿na podj¹Ì. Na pytania jej dotycz¹ce raczej milcza³am, z uwag¹ przys³uchiwa³am siê dyskusji maj¹c nik³¹ nadziejê, ¿e jej czêsto wznawiany temat wreszcie przebrzmi. Ludzie g³oœno krzycz¹cy o bólu, udrêce, jakie niesie za sob¹ poczucie samotnoœci czêsto sami, przez wiêkszoœÌ swego ¿ycia pracuj¹ w³aœnie nad jego bujnym rozwojem. Nie zdaj¹ sobie sprawy z jak wielka precyzj¹ zamykaj¹ szczelnie dopasowane drzwi do samych siebie, rygluj¹ ogromne okna brakiem zaufania i sk³adaj¹ wzd³u¿ swego w³asnego cia³a, wymiête, poszarpane istnieniem skrzyd³a. Przestaj¹ nawet liczyÌ na to, ¿e ktoœ kiedykolwiek oplecie je swym bezpiecznym, ciep³ym ramieniem. SamotnoœÌ ma bardzo wiele nazwisk, jej panieùskie szybko zostaje wymazane, jedynie tli sie gdzieœ wewn¹trz jego ma³y p³omyk, nie pozwalaj¹c nam nigdy, w ¿adnej sytuacji o sobie zapomnieÌ. W t³umie innych, czêsto zgorzknia³ych samotników, nie maj¹cych najmniejszej nawet œwiadomoœci, ¿e wszyscy posiadaj¹ identyczn¹ diagnozê wypisan¹ w rysach twarzy, rozwija siê ona najchêtniej i najszybciej. Agatha Christie napisa³a: "W sercu pustyni czy wœród t³umu, co za ró¿nica? Cz³owiek w swej istocie jest wszêdzie samotny". Inna, ma ca³kiem znoszone filcowane od spodu kapcie, cicha i smutna, przystaje czasem przy niemodnej, prê¿onej firance. Swój matowy wzrok kieruje czêsto na stary, czarny aparat telefoniczny. Nas³uchuje w milczeniu, sprawdza czy aby siê nie popsu³, albo te¿, czy ponownie nie zaistnia³a jakaœ niewyt³umaczalna awaria. Piecze ciasto dla t³ustych, dzikich go³êbi gromadz¹cych siê na ryneczku i znajomego farmaceutê prosi o taùszy zamiennik specyfiku, przepisanego przez bezdusznego lekarza. Kolejna samotnoœÌ rodzi siê w miejscu pracy, pozwalaj¹c tam ¿yÌ jedynie sob¹, wype³nia nas po brzegi, otumania odbieraj¹c wszystko, oœlepia, stajemy sie ni¹, dla niej... Do w³asnego domu wracamy jedynie po to, by uciec nad ranem, albo gdy wizja zbli¿aj¹cego siê weekendu, zacznie nas drêczyÌ sw¹ beznadziejnoœci¹. Jest wyj¹tkowo przebieg³a, mami wszelkimi sukcesami, karier¹ zawodow¹, w zamian odbiera naszych przyjació³, bliskich, rodzinê, podnosi dla nich poprzeczki, których wiêkszoœÌ nie potrafi ju¿ pokonaÌ. Pog³êbia z dnia na dzieù i tak g³êbok¹ ju¿ fosê, zape³nia smolist¹ mazi¹, przez któr¹ trudno przebrn¹Ì, w optymistycznej wizji mo¿emy ockn¹Ì siê dopiero na przymusowej emeryturze, trzymaj¹c w d³oni sztampowy dyplom za wieloletnie zas³ugi dla firmy, i tani, poz³acany zegarek. W tej bardziej pesymistycznej wersji, fosy nie uda nam sie przebrn¹Ì, nie na nas bêd¹ czeka³y nagrody na finiszu. SamotnoœÌ dopadnie nas du¿o wczeœniej... Jaka jest Twoja historia samotnoœci? Po prostu niewiarygodne! A jednak mo¿liwe, bo cz³owiek mo¿e wytrzymaÌ tydzieù bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, ca³e lata bez dachu nad g³ow¹, ale nie mo¿e znieœÌ samotnoœci. To najgorsza udrêka, najciê¿sza tortura. Tym mê¿czyznom i wszystkim ludziom, których spotka³a, samotnoœÌ dotkliwie dawa³a siê we znaki. I oni mieli poczucie, ¿e nie licz¹ siê dla nikogo.
Paulo Coelho "JedenaÂście minut"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
 
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 534
|
 |
« Odpowiedz #1 : Maj 10, 2008, 14:50:07 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
 
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 534
|
 |
« Odpowiedz #2 : Maj 18, 2008, 13:23:50 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
 
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 534
|
 |
« Odpowiedz #3 : Maj 18, 2008, 13:28:00 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pan M
Moderator
Aktywny uÂżytkownik
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 123
There is no spoon...
|
 |
« Odpowiedz #4 : Maj 19, 2008, 11:54:20 » |
|
"Kochanie, samotnoœÌ mo¿na wypiÌ do dna...choÌ to trudne. Mi³oœÌ prawdziw¹ daje tylko Bóg... i zrozumienie" 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
alicja
UÂżytkownik

Offline
Wiadomości: 53
|
 |
« Odpowiedz #5 : Styczeń 13, 2009, 15:18:29 » |
|
Pozdrawiam!Mam za sobÂą doÂświadczenie samotnoÂści,odosobnienia chociaÂż nie z mojego wyboru.Tak uÂłoÂżyÂło siĂŞ moje Âżycie i byÂło mi bardzo trudno.CzÂłowiek nie powinien byĂŚ sam.Niestety wielu z nas Âświadomie siĂŞ izoluje i przyjmuje tÂą samotnoœÌ z ulgÂą uciekajÂąc od przepeÂłnienia troskami,szukajÂąc gdzie by tu siĂŞ zaszyĂŚ w spokojnym miejscu przed oczami innych.Nie zastanawiamy siĂŞ,Âże to co dla jednych jest stanem bÂłogosÂławionym dla innych jest udrĂŞkÂą.Nie odwracajmy siĂŞ gdy znajomy prosi o jednÂą choĂŚby chwilĂŞ rozmowy.MoÂże to waÂżne??Ta wÂłaÂśnie chwila.MĂłj znajomy powiesiÂł siĂŞ majÂąc 28 lat.MoÂże gdyby ktoÂś go wysÂłuchaÂł byÂłoby inaczej??Ja ze swoimi problemami idĂŞ raczej do ksiĂŞdza-nie natrafiÂłam na przyjació³kĂŞ,z ktĂłrÂą mogÂłabym podzieliĂŚ siĂŞ mojÂą samotnoÂściÂą.Tylko BĂG zna nas na prawdĂŞ i jest przy nas w naszej samotnoÂści,gdzie czÂłowiek nie wystarcza.ALICJA
|
|
|
Zapisane
|
Rabindranath Tagore (Rabindranath Thakur, 1861 - 1941)
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
 
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 534
|
 |
« Odpowiedz #6 : Marzec 22, 2009, 17:52:12 » |
|
dla mnie samotnoœÌ jest bólem. Jestem ju¿ kilkanaœcie lat sama i wiem co to jest samotnoœÌ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ksenia68
Nowy uÂżytkownik
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 17
|
 |
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 30, 2009, 21:39:47 » |
|
Cz³owiek mo¿e byÌ sam i nie czuÌ siê samotny, a innym razem w t³umie mo¿e byÌ jak niedostrzegalny p³omyk, który ledwo siê tli...wszystko zale¿y od sytuacji. Jesteœmy tacy jakimi chcemy byÌ, jeœli izolujemy siê od innych, to nikt na si³ê nie bêdzie nas uszczêœliwia³.Ta izolacja wynika najczêœciej z tego, ¿e czujemy siê zawiedzeni lub skrzywdzeni przez kogoœ, czujemy siê niekochani lub oszukani...Otaczamy siê murem, instynktownie i bezwiednie,coraz zacieklej zamykaj¹c siê w skorupie jak œlimak...Boimy siê ujawniaÌ nasze s³aboœci, pragnienia, marzenia...Czasami jest to uzasadniony, a czêsto irracjonalny strach przed odrzuceniem, oœmieszeniem i choÌ to paradoks to najbardziej boimy siê tego, czego tak bardzo nam brakuje- ludzi i uczuÌ ...A wiêc samotnoœÌ to przypadek, czy nasz w³asny wybór???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@Âżmijka
Administrator
Ekspert
   
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
 |
« Odpowiedz #8 : Maj 03, 2009, 09:19:21 » |
|
Ka¿dy ma chyba inn¹ samotnoœÌ, inn¹ w danym momencie, dostosowan¹ do otoczenia i w odpowiedni sposób odizolowan¹. To sztuka krzyczeÌ, ¿e jest siê samemu tak by odpowiednie osoby to us³ysza³y. Daje siê wtedy znaki... wiêkszoœÌ i tak ich nie zrozumie, ale jednak...wo³amy o pomoc. Gorzej jest, gdy nikt nas ju¿ nie us³yszy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sweryd
Nowy uÂżytkownik
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 44
|
 |
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 21, 2009, 11:48:29 » |
|
SamotnoœÌ SamotnoœÌ, có¿ to jest? Pustka? NicoœÌ? Bezmiar oceanu mego ¿ycia. Dni bez wyrazu wlok¹ce siê w nieskoùczonoœÌ... Jedno istnienie Wœród t³umu bez twarzy Szarych ludzi Nios¹cych z pokor¹ Swe troski i cierpienia. Dr¿¹cy liœÌ Targany wichrem losu I nie spe³nionych namiêtnoœci To ja. PrzyjdŸ, rozwiej m¹ samotnoœÌ, PrzyjdŸ z ró¿¹ we w³osach, Rozœwietl blaskiem swych oczu Mroczne korytarze Mego ¿ycia. Widzê ju¿, jak idziesz Wyci¹gasz rêkê, coœ mówisz i nagle... Znikasz w ca³unie mg³y czarnej Otulaj¹cej szczelnie mój œwiat. I znów samotny Zagubiony W szybko up³ywaj¹cym czasie Wype³nionym po brzegi Pustk¹... Nicoœci¹... SAMOTNOŒCI¥...[/b]
Mo¿e samotnoœÌ nieraz nam jest pisana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
 
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 534
|
 |
« Odpowiedz #11 : Marzec 02, 2010, 17:01:51 » |
|
SamotnoœÌ zdecydowanie potrafi byÌ najgorszym wrogiem sensu ¿ycia. Tak przynajmniej wynika z moich w³asnych z ni¹ doœwiadczeù, by³y one trudne, nie ³atwo dostrzec w nich jak¹kolwiek pozytywn¹ wartoœÌ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@Âżmijka
Administrator
Ekspert
   
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
 |
« Odpowiedz #12 : Maj 02, 2010, 14:41:34 » |
|
Nie naleÂży traciĂŚ nadziei moÂże, ktĂłregoÂś dnia coÂś siĂŞ zmieni, chociaÂżby nasze spojrzenie na wszystko...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|