@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« : Kwiecieñ 10, 2008, 02:02:31 » |
|
| "Zazdro¶æ moja bezsilnie po ³o¿u siê miota"Zazdro¶æ moja bezsilnie po ³o¿u siê miota: Kto ca³owa³ twe piersi, jak ja, po kryjomu? Czy jest w¶ród pieszczot choæ jedna pieszczota, Której, prócz mnie, nie da³a¶ nigdy i nikomu?
Gniewu mego ³za twoja wówczas nie ostudzi! Poni¿am dumê cia³a i uczuæ przepychy, A ty i odpowiadasz, ¿em marny i lichy, Podobny do tysi±ca obrzyd³ych ci ludzi.
I wymykasz siê naga. W przyleg³ym pokoju We w³asnym siê po chwili zaprzepaszczasz ³kaniu I wiem, ¿e na skleconym bez³adnie pos³aniu Le¿ysz, jak topielica na twardym dnie zdroju.
Biegnê tam. £kania milkn±. Cisza niby w grobie. Zwiniêta, na kszta³t wê¿a, z bólu i rozpaczy Nie dajesz znaku ¿ycia - jeno konasz raczej, A¿ znienacka za d³oñ miê poci±gasz ku sobie.
Jak¿e ³zami przemok³±, znu¿on± po walce D¼wigam z nurów po¶cieli w ramiona ob³êdne! A nóg twych rozemknione pieszczotami palce Jak¿e drogie mym ustom i jak¿e niezbêdne!Boles³aw Le¶mian |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #2 : Kwiecieñ 13, 2008, 16:31:15 » |
|
| "MIÊDZY NAMI NIC NIE BY£O" * Miêdzy nami nic nie by³o! ¯adnych zwierzeñ, wyznañ ¿adnych. Nic nas z sob± nie ³±czy³o — Prócz wiosennych marzeñ zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków Unosz±cych siê w przestrzeni, Prócz szumi±cych ¶piewem lasków I tej ¶wie¿ej ³±k zieleni!
Prócz tych kaskad i potoków Zraszaj±cych ka¿dy parów, Prócz girlandy têcz, ob³oków, Prócz natury s³odkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów, Z których serce zachwyt pi³o, Prócz pierwiosnków i powojów, Miêdzy nami nic nie by³o! Adam Asnyk |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwiecieñ 15, 2008, 16:49:48 » |
|
|
"A kiedy bêdziesz moj± ¿on±..." A kiedy bêdziesz moj± ¿on±... umi³owan±, po¶lubion±, wówczas siê ogród nam otworzy, ogród ¶wietlisty, pe³en zorzy.
Rozdzwoni± nam siê kwietne sady, pachn±æ nam bêd± winogrady, i ró¿e ¶liczne i powoje ca³owaæ bêd± w³osy twoje.
Pójdziemy cisi, zamy¶leni, w¶ród ¿ó³tych przymgleñ i promieni, pójdziemy wolno alejami, pomiêdzy drzewa, cisi, sami.
Ga³±zki ku nam zwisaæ bêd±, narcyzy pi±æ siê srebrn± grzêd±, i padnie bia³y kwiat lipowy na rozkochane nasze g³owy.
Ubiorê ciebie w b³êkit kwiatów, niezapominajek i b³awatów, ustrojê ciebie w paproæ m³od± i ¶wiat roz¶wietlê tw± urod±.
Pójdziemy cisi, zamy¶leni, w¶ród z³otych przymgleñ i promieni, pójdziemy w ogród pe³en zorzy kiedy drzwi mi³o¶æ nam otworzy.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #4 : Kwiecieñ 18, 2008, 06:49:55 » |
|
"Pieszczota"
Ten p±k ró¿y, co doby³ zaledwo pó³ skroni, W u¶cisk li¶ci od spodu tak czujnie ujêty! Ten u¶miech, o siê uczy i barwy i woni – Ten czar, co tym czaruje, ¿e nierozwiniêty!
Na palcach doñ siê zbli¿am, by kroków odg³osy Nie sp³oszy³y tej ciszy, w której trwa i ro¶nie, I oczy przymykaj±c, ca³ujê zazdro¶nie Jedwab ciep³y od s³oñca i mokry od rosy.
A po chwili, gdy d³oni± muskaj±c twe sploty, Opodal tego p±ka w cieniu drzew ciê pieszczê, Ustom moim dorzucam ¶lad twojej pieszczoty Do smugi poca³unku, nie startego jeszcze.
Boles³aw Le¶mian
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
@¿mijka
Administrator
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #6 : Kwiecieñ 20, 2008, 00:06:27 » |
|
"MI£O¦Æ"
Oto ona Niby chmura dana tym przelotnym kamieni rze¼biarzom, wszech ¿ywotom, aby w niej czyni³y archanio³a kszta³t, który widziany w dawnym ¶nie - by³ w g³osie rozpoznany. Wiêc zielone g³owice li¶ci, wiêc jak strugi deszczowej potop k³êbi ro¶lin uchodz± do góry, i na przekór powietrza oplotom puchem brzêcz± poczynaj±c z chmury archanio³a wspieraj±ce stopy. Wiêc zwierzêta w oparach bekowisk, w kot³ach polan w siebie przenikaj±c, pod namiotem trwaj±cych odnowieñ tworz±c z wolna w tonach rozpoznaj± d³onie ¶mig³e niby pióra blasku wype³nione jak kwiat nieba - ³ask±. I on jeszcze rze¼biarz nierozumny krzesze chmurê w ¿elaznym ¶nie lêku, krzesz±c wznosi marmurowe trumny albo martwe pos±gów kolumny w podobieñstwo twoje. Niepoznany anio³ nad nim d³utem z g³azu gnany to go wê¿em owinie ro¶linnym, to powietrzem ominie p³ynnym i nieznany trwa, promienie leje, co jak w grobie skoñczone nadzieje - z d³oni, które p³omieniem padaj±c wróc± w d³onie, gdy siê g³azem staj±.
Baczyñski Krzysztof Kamil 19.II.42 r.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
sweryd
Nowy u¿ytkownik
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 44
|
|
« Odpowiedz #9 : Maj 01, 2008, 14:32:32 » |
|
"Niewidoczna mi³o¶æ ”
By³em sam W domu ¯ywej duszy woko³o Wtedy spojrza³em przez okno Ciemno siê sta³o Na stole zapali³y siê ¶wiece Drzwi zaskrzypia³y I siê otworzy³y W drzwiach pokaza³a siê ona Osoba nieznajoma Powiedzia³a mi ¿e jest Dziewczyn± z dnia jutrzejszego Prosi³a mnie bym usiad³ Przy stole Wiêc usiad³em Powiedzia³a mi tak¿e ¯e nie mo¿emy siê jutro spotkaæ O tej w³a¶nie porze Spyta³em dlaczego A ona odpowiedzia³a Sam widzisz dlaczego I zniknê³a A na dworze Znów zrobi³o siê jasno
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sweryd
Nowy u¿ytkownik
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 44
|
|
« Odpowiedz #10 : Maj 03, 2008, 18:24:27 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pan M
Moderator Dzia³u
Aktywny u¿ytkownik
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 123
There is no spoon...
|
|
« Odpowiedz #11 : Maj 06, 2008, 13:23:10 » |
|
A. Mickiewicz "Do M"
Precz z moich oczu! ... pos³ucham od razu, Precz z mego serca! ... i serce pos³ucha, Precz z mej pamiêci! ... nie ... tego rozkazu Moja i Twoja pamiêæ nie pos³ucha.
Jak cieñ tym d³u¿szy, gdy padnie z daleka, Tym szerzej kolo ¿a³obne roztoczy ... Tak moja postaæ, im dalej ucieka, Tym grubszym kirem Twa pamiêæ pomroczy.
Na ka¿dym miejscu i o ka¿dej dobie, Gdziem z Tob± p³aka³, gdziem sie z Tob± bawi³, Wszêdzie i zawsze bêdê ja przy Tobie, Bom wszêdzie cz±stkê mej duszy zostawi³.
Czy zadumana w samotnej komorze Do arfy zbli¿ysz nieumy¶lna rêkê, Przypomnisz sobie: w³a¶nie o tej porze ¦piewa³am jemu te sam± piosenkê.
Czy graj±c w szachy, gdy pierwszymi ¶ciegi ¦mierteln± z³owi króla Twego matnia, Pomy¶lisz sobie: tak sta³y szeregi, Gdy sie skoñczy³a nasza gra ostatnia.
Czy to na balu w chwilach odpoczynku Siedzisz, nim muzyk tañce zapowiedzia³, Obaczysz pró¿ne miejsce przy kominku, Pomy¶lisz sobie: on tam ze mn± siedzia³.
Czy ksi±¿kê we¼miesz, gdzie smutnym wyrokiem Stargane ujrzysz kochanków nadzieje, Z³o¿ywszy ksi±¿kê z westchnieniem g³ebokiem Pomy¶lisz sobie: ach! to nasze dzieje...
A je¶li autor po zawi³ej próbie Parê mi³osn± na ostatek z³±czy³, Zagasisz ¶wiecê i pomy¶lisz sobie: Czemu nasz romans tak sie nie zakoñczy³?
Wtem b³yskawica nocna zamigoce: Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza I puszczyk z jêkiem w okno zatrzepioce ... Pomy¶lisz sobie, ze to moja dusza.
Tak w ka¿dym miejscu i o ka¿dej dobie, Gdziem z Tob± p³aka³, gdziem sie z Tob± bawi³, Wszêdzie i zawsze bêdê ja przy Tobie, Bom wszêdzie cz±stkê mej duszy zostawi³.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 534
|
|
« Odpowiedz #13 : Maj 23, 2008, 18:43:15 » |
|
Mi³o¶æ jest piêkna gdy siê ¿yæ umie, Gdy jedno serce drugie rozumie, Gdy mo¿na kochaæ jawnie i skrycie i byæ kochan± przez ca³e ¿ycie…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
delfinka
Moderator Dzia³ów
Ekspert
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 534
|
|
« Odpowiedz #14 : Maj 23, 2008, 18:50:45 » |
|
Kolejny raz, osoby czar, odjecha³ gdzie¶, po ¦wiata kres. Do ¿ycia si³ brakuje mi, i g³os siê w gardle ³amie. Zostaje znów, przez okno tu, z ³ezk± w dal spogl±daæ. Prosiæ by, te s³odkie sny spe³ni³y siê i by³y. Sny o s³oñcu nad peronem, by osuszyæ rzekê ³ez, a odleg³o¶æ, t± granicê do pokoju zamkn±æ gdzie¶!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|