Tytu³: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:24:20 - Pani, gdzie siê podzia³ nasz uroczy porucznik Paw³ow.
- Zrezygnowa³am z jego s³u¿by - odpowiedzia³a caryca Katarzyna. - Czemu¿ to? - Có¿, by³ bardzo mi³y, ale mia³ do¶æ nieprzyjemny ¶miech - rzek³a imperatorka. - Ciekawe, ¿e nikt ze s³u¿by tego nie spostrzeg³ Pani. - No, oczywi¶cie, ¿e nie. Jeszcze tego brakowa³o, ¿eby s³u¿ba widzia³a jak siê rozbieram. Caryca Katarzyna szuka³a wytrawnego kochanka, lecz ¿aden z kandydatów nie wytrwa³ d³u¿ej ni¿ 50 orgazmów. Katarzyna by³a niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedzia³a siê ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka m³ody drwal, który mo¿e zaspokoiæ ka¿da kobietê. Uda³a siê Katarzyna do owego drwala i mówi: - Albo zaspokoisz mnie 100 razy, albo mój kat zetnie ci g³owê. Drwal siê zgodzi³ i wspólnie z Caryc± odliczali kolejne orgazmy drwala: - 1, 2, 3, ..50, ........,90, ..... Katarzyna ju¿ nie wytrzymuje, ale drwal mówi mia³o byæ 100, to bêdzie 100, i licz± dalej. Gdy dosz³o do 99 orgazmu Katarzyna k³ami±c krzyczy: - 100! - Nie, 99 mówi drwal. - 100, wed³ug moich rachunków jest ju¿ setny raz. - Caryco, mówi drwal, ja jestem cz³owiek prosty, ale uczciwy, pogubili¶my siê w rachunkach wiêc zaczynamy od nowa! Tytu³: Odp: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:24:58 M³ody porucznik R¿ewski dopiero co wst±pi³ do pu³ku. Pu³kownik bierze go z sob± na bal do pa³acu carskiego i mówi:
- Ja was przedstawiê imperatorce. Zaprosicie j± do tañca i powiedzcie kilka komplementów. I tak oto porucznik tañczy z Katarzyn± i mówi: - Jestem zachwycony Wasz± Wysoko¶ci± o Pani! Wasza £askawo¶æ poci siê du¿o mniej, ni¿ inne grube kobiety w Waszym wieku. Na balu u carycy Katarzyny, Natasza Rostowa rozkrêci³a siê, pl±sy, podskoki, rozkrok - i szpagat. No i muszelka do parkietu siê zassa³a. Na, to zebrali siê panowie oficerowie, próbuj± Nataszê od pod³ogi oderwaæ - nie wychodzi. Mocno przyssa³o. My¶l± - co robiæ. - Trzeba, - mówi Piotr Biezuchow, - piêtro poni¿ej w suficie dziurkê przewierciæ, by powietrze w pochwê siê dosta³o. - Czy Ty g³upi? - wszyscy zakrzyknêli przera¿eni, - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu. Porucznik R¿ewski rzek³ na to: - To mo¿e Nataszê popie¶æmy, podnieæmy - jak siê ona podnieci, pojawi siê ¶luz, wtedy j± do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany. Tytu³: Odp: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:25:30 M³ody knia¼ Patiomkin przy winie, opowiada przyjacio³om, jak on to chodzi³ w nocy do Katarzyny Alieksiejewny:
- Znaczy, wiecie kochani, wchodzi³em zawsze tajemnym przej¶ciem od strony ogrodu zimowego, wchodzê do sypialni, i nie czekaj±c wsuwam delikatnie rêkê pod fa³dy jej sukni. - No, mów¿e dalej, nu¿e! Co czu³e¶? - Hmm... Có¿ moi drodzy, czy kiedy¶ karmili¶cie konia z rêki? Tytu³: Odp: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:26:07 Jeden z ambasadorów zapyta³ cesarzow± Katarzynê II:
- Jak Wasz Majestat, dokonuje tego, ¿e Wasza niepos³uszna szlachta Was zawsze s³ucha?". - Po pierwsze Ja nigdy nie zmuszam ich do tego, co dla nich niewygodne, po drugie chwalê g³o¶no, a ganiê pó³g³osem. - odpowiedzia³a Imperatorka Wszechrusi Katarzyna II, opar³szy siê na porêczy, patrzy z mostu na rzekê, z mocno wypiêt± pup±. - Aaa!!! Kto to?? - sapnê³a przez zêby, lubie¿nie mru¿±c oczy. - Porucznik R¿ewski melduje siê na rozkaz - powiedzia³ uderzaj±c obcasami. - Kontynuujcie, poruczniku, kontynuujcie! Tytu³: Odp: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:26:26 Caryca Katarzyna tañczy na balu z Paw³em Biezuchowem.
- Hrabio, u Was jest plamka na mankiecie,- robi uwagê w³adczyni. Pawe³ odchodzi w inny pokój i, nie wytrzymawszy tego wstydu, wiesza siê. A caryca ju¿ tañczy z Andriejem Bo³koñskim. - Ksi±¿ê, u Was plama na surducie,- robi uwagê imperatorowa. Andriej odchodzi do innego pokóju i, nie wytrzymawszy hañby, zabija siê. I ot przysz³a kolej na Porucznika R¿ewskiego. - Poruczniku, ale¿ u Was buty z cholewami brudne od b³ota... - Nie niepokójcie siê, o Pani, to nie b³oto, a psie gówno. Jak podeschnie to samo odpadnie... Tytu³: Odp: Caryca Katarzyna Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Luty 22, 2009, 20:26:44 Katarzyna Alieksiejewna nie mo¿e zasn±æ mêczona przez gor±ce my¶li, Stanis³aw August le¿±c obok rozmy¶la o sensie ¿ycia. Katarzyna nie wytrzymuje, zrywa siê z ³o¿a i dzbanem zaczyna waliæ w zegar.
- Co robisz Pani? - ze zdumieniem wo³a Stanis³aw - Jak to co? Chcê by chocia¿ jedna rzecz w tym pokoju sta³a!!! |