Tytu³: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Czerwiec 25, 2008, 12:28:28 Kto¶, kiedy¶, gdzie¶ powiedzia³, ¿e nieszczê¶cia chodz± parami, moje kolejny rok dzia³aj±c w piechocie, sun± w zwartych szeregach rozdeptuj±c wszelkie nadzieje na lepsze jutro. Na horyzoncie z dnia na dzieñ pojawia siê coraz to wiêcej problemów, zaczynam siê zastanawiaæ, czy aby kto¶ z zewn±trz nie rozporz±dza mym losem...
Dlaczego mam tak nik³y wp³yw na to co wokó³ mnie siê dzieje? Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: duska90 Czerwiec 30, 2008, 19:00:56 Wiêcej optymizmu @¿mijko! :)
Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: joker181 Czerwiec 30, 2008, 21:48:06 Ja równie¿ zauwa¿y³em ¿e jak cz³owiekowi co¶ nie idzie to ju¿ na maksa
Jak co¶ sie spier... to za tym idzie lawina innych nieszczê¶æ :/ niestety :( bywa ale zawsze w koñcu nadchodzi dzieñ w którym sie zaczyna uk³adaæ ;) Tytu³: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Czerwiec 30, 2008, 22:00:28 Wyczekujê na ten dzieñ z niecierpliwo¶ci±....
Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Junotka Lipiec 01, 2008, 14:31:58 Czesc,
racja, po pierwsze wiecej optymizmu! (hehe, i to mowie ja, ktorej od kilku miesiecy wszystko sie wali.. Latwo radzic komus innemu). To chyba jest tak: zwykle jestesmy w jako takiej rownowadze - w codziennym zyciu zdarzaja sie przeciez rozne przypadki i dobre i zle i one sie jakos kompensuja, czasem nawet tych dobrych jest ciut wiecej - wtedy jestesmy nawet szczesliwi. A czasem sie zdarza, ze ilosc tych zlych rzeczy przewaza, najpierw tylko troche, a gdy nie ma odpowiednio duzej dawki pozytywnej energii, nie ma nic co to zrekompensuje - spadamy z wahadla i zaczynamy zjezdzac po rowni pochylej, ze stalym przyspieszeniem. Wtedy zadne male pozytywne radosne wydarzenia nie sa w stanie przywrocic nas do poziomu, bo jest ich zbyt malo, sa zbyt male, nie maja odpowiednio duzej mocy. Wiec nas nie ciesza, wiec nie zauwazamy ich, a czasem wrecz draznia. Natomiast wszystko co zle - daje nam dodatkowego kopa w dol, przyspiesza nasza szatanska rozpaczliwa jazde... A to odczuwamy natychmiast i bardzo silnie. Z doswiadczenia wiem, ze jedyne co w takim wypadku pomaga - to zyczliwy czlowiek, przyjaciel. Samej sobie pomoc sie nie da. Ktos kto szczerze nas wyslucha, kto naprawde szczerze chce poswiecic nam troche czasu, komu zalezy bysmy wrocili do pionu, pomoze w zrobieniu najprostszej i najglupszej rzeczy, ktora dla zdolowanego jest ponad jego sily. Chwala tym, ktorzy maja takich dobrych ludzi kolo siebie! Gorzej, gdy zyczliwej osoby nie ma w ogole, albo gdy jest juz tak zle, ze nawet przyjaciel nie pomoze. Bo musialby naprawde duzo poswiecic, a przeciez to nie w jego interesie. Jemu tez bilans powinien wyjsc minimum na zero. Nikomu sie nie chce angazowac w przegrane sprawy, inwestowac w bankrutujaca firme, o ile sam czegos nie otrzymaw zamian. Ja juz sie tak rozpedzilam w tej mojej jezdzie w dol, ze to wrecz smieszne sie staje. Wczoraj przeczytalam takie smieszne zdanie "Jestes nieszczesliwy - rozpocznij walke ze soba: doluj sie jeszcze bardziej, poniewieraj, atakuj, uderzaj, naparzaj siebie po gebie, po glowie i po sercu do nieprzytomnosci, a potem siadz i ciesz sie ze zwyciestwa..." hehe to ja wlasnie jestem juz na tym etapie.. hehe Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Pan M Lipiec 01, 2008, 21:11:44 Ech sam nie wiem co mam dopisaæ, ju¿ chyba wszystko zosta³o powiedziane..dodam tylko, ¿e ja w nadmiarze z³ych bod¼ców zaczynam niemal¿e automatycznie ignorowaæ wiele rzeczy, próbuj±c sie chroniæ w ten sposób...
Ps. Junotko zawsze bardzo chêtnie czytam Twoje posty, pe³ne rozwagi i dojrza³o¶ci. Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Junotka Lipiec 08, 2008, 16:50:02 A wiecie co..?
ciekawa rzecz sie stala... Jak tak mnie wszystkie te nieszczescia przygniataly jedno po drugim, jak siedzialam w tym szalonym wagoniku, trzepotana na prawo i lewo, nagle zatrzymalam sie z hukiem - oto dojechalam na sam dol. A tam - cisza, spokoj. Usiadlam sobie wygodnie. Popatrzylam dookola. Zrozumialam - nie mam nic. Nie moge wiec niczego stracic. Odprezylam sie. Po co wiec skakac do gory, czepiac sie zebami i pazurami nie wiadomo czego, po co byc na powierzchni - tam jest taki tlok, halas, chaos, przepychanki, krzyki, szamotanina, wyrywanie sobie wszelkich mozliwych rzeczy, by tylko pozostac na tym wysokim poziomie, albo i wspiac sie jeszcze wyzej. Po co mi to? Tu, na moim prywatnym dole mam cala przestrzen wszechswiata tylko dla siebie. Nie mam nic wiecej oprocz tej przestrzeni. I niczego wiecej nie potrzebuje. ;-)) No, dobra, potrzebuje czasem wylac z siebie jakies mysli. I dlatego wdzieczna jestem, ze takie miejsce jak to istnieje, i ze sa ludzie, ktorzy choc troche to rozumieja! Fajnie ze jestescie! ;-)) Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: alicja Styczeñ 06, 2009, 16:53:02 Dlaczego kochaj±cy BOG pozwala na tyle cierpienia??Pozdrawiam Was ludziki i wspieram mocno,choæ samej czasem chce mi siê wyæ z rozpaczy.Jestem uparta,dlatego ci±gnê do przodu ,chocia¿ nieszczê¶cia mnie przygniataj±.Jestem z WAMI ca³ym sercem ludziki,USZKA do GÓRY!!!Pozdro.ALICJA :o
Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: dorka699 Styczeñ 06, 2009, 19:36:56 Wydaje mi siê ,¿e tak naprawde k³opoty nieszczê¶cia to próba naszej wiary.Ale prawd± jest te¿ ¿e to jak ¿yjemy i jak siê zachowujemy takie mamy ¿ycie ,wszystko zale¿y od nas samych.Od naszego nastawienia.
Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: AndyGigant Kwiecieñ 06, 2009, 22:47:11 Podobno nic nie dzieje siê bez przyczyny. Zawsze jest jakie¶ logiczne wyt³umaczenie tego co wokó³ Nas siê dzieje...
Dzisiejszy dzieñ jest kontynuacj± z³ego okresu w moim ¿yciu. Nie bêdê ju¿ opisywa³ co by³o.. W koñcu uda³o mi siê zamkn±æ ten rozdzia³ raz na zawsze. Jestem dumny z siebie, ¿e potrafi³em to uczyniæ. Ale dlaczego dzisiaj mia³em st³uczkê w mie¶cie... dlaczego d³ugo wyczekiwana rozmowa z kim¶, kogo pozna³em i liczy³em na u¶miech losu skoñczy³a siê niepowodzeniem? Dlaczego te dwa bardzo dla mnie przykre zdarzenia sta³y siê w jednym dniu. Dniu, który niczego z³ego nie zapowiada³? Mo¿e niebawem otrzymam odpowied¼. W koñcu nic nie dzieje siê bez przyczyny... Tytu³: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Kwiecieñ 07, 2009, 19:07:20 Witaj Andy
(http://tbn2.google.com/images?q=tbn:uBAyg7bSVUxoDM:http://magia.onet.pl/_i/obrazki/koniczyna.jpg) Nie potrafiê Tobie odpowiedzieæ na te pytania... Mogê jedynie przypuszczaæ, ¿e to w³a¶nie by³ Twój z³y dzieñ. Pamiêtaj, ¿e mog³o przecie¿ byæ gorzej... Los uchroni³ Cie przed straszn± tragedi± na drodze. Rozmowa, o której piszesz, mo¿e powinna odbyæ siê nie tego dnia i nie o tej godzinie. Czas jest najm±drzejszym doradc±...pozwól mu dzia³aæ i powróæ do przerwanej rozmowy w bardziej sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach. Mo¿e to niew³a¶ciwy moment, nieodpowiednie miejsce, jednak cieszê siê Andy, ¿e tu jeste¶... Tytu³: Odp: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: AndyGigant Kwiecieñ 09, 2009, 20:56:20 No jestem tutaj, jestem.
Je¶li naprawdê nic siê nie dzieje bez przyczyny to niebawem powinienem siê dowiedzieæ dlaczego tak siê sta³o. I chyba ka¿dy z Nas po jakim¶ czasie wyci±ga wnioski i uk³ada sobie te wszystkie nieszczê¶cia w jedn± ca³o¶æ rozwi±zuj±c ³amig³ówkê. Tytu³: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Kwiecieñ 10, 2009, 07:43:33 (http://republika.pl/blog_so_141208/178166/tr/niebiesko.jpg) Do koñca nie jestem pewna czy analizowanie nieszczê¶c i uk³adanie ich w jedn± ca³osæ jest dobrym posunieciem, mo¿e nale¿a³oby w³a¶nie zostawiæ je gdzie¶ w przesz³o¶ci Andy? Ostatnio przekonywa³ mnie do tego wyjatkowo interesuj±cy cz³owiek Tytu³: "Seria nieszczê¶æ" Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Maj 03, 2009, 17:47:46 Tak...chyba masz racjê Andy, nic nie dzieje siê bez przyczyny...czasem staramy siê z³apaæ kilka srok za ogon a czasem nazbyt siê staramy wychodz±c przy tym w przypadku kobiet, na s³odkie idiotki. Mo¿e rzeczywi¶cie nale¿y odst±piæ od traktowania wszystkiego jako nieszczê¶liwy zbieg okoliczno¶ci. Obie strony mog± czuæ wtedy ból...
|