Tytu³: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Indrasil Maj 26, 2008, 22:22:32 Z PAMIETNIKA POLICJANTA CZ 1
Poniedzia³ek - Dzisiaj dostali¶my now± broñ s³u¿bow± z centrali. Pu³kownik ¯elazny nakaza³ nam jej natychmiastowe wyczyszczenie. "¯eby mi l¶ni³a jak..." nie dokoñczy³ i wyszed³ do toalety. Próbowa³em wielu papierów ¶ciernych ale rdza z mojej nowej finki nie schodzi. Wtorek - Dzi¶ zg³osi³ siê jaki¶ nieogolony m³odzian z gitara mówi±c, ¿e przyby³ tu na przes³uchanie. Dokona³em rutynowej roboty i ca³kiem przepisowo go przes³ucha³em. Przyzna³ siê do wszystkiego. Zdziwi³ siê tylko, ¿e nie kazali¶my mu graæ i ¶piewaæ, bo wed³ug niego to w³a¶nie siê robi na przes³uchaniach w studiach nagrañ. Wyprowadzili¶my go z b³êdu mówi±c mu, ze trafi³ na komisariat. M³odzian zemdla³. Kiedy le¿a³ powalony niemoc±, ca³a komenda wykona³a brawurowo utwór "Besame Mucho". Kapral Klucha gra³ na grzebieniu. ¦roda - Gramy w rosyjsk± ruletkê. Cudem prze¿y³em. Posterunkowy Paproch, zamiast zostawiæ jedn± kule, wyj±³ tylko jedn± z magazynka. Wysz³y nasze braki w wyszkoleniu. Nikt nie zosta³ nawet dra¶niêty. Jedynie Klucha przytrzasn±³ sobie palec. Cynglem. Czwartek - Wyruszyli¶my w po¶cig za skradzion± furgonetk± bankow±. Tego jeszcze nie by³o. Wszystkie rowery w akcji. Pi±tek - Dzi¶ zawody strzeleckie. By³em drugi. Tu¿, tu¿ za pu³kownikiem ¯elaznym. Na nastêpne zawody bêdê musia³ przygotowaæ now± tarczê, bo od trzech lat mam ca³y czas ten sam wynik i obecna tarcza ju¿ mi mocno wyblak³a. Sobota - Nareszcie weekend. Gram z posterunkowym Paprochem w szachy. Nawet nam szybko idzie , bo mamy tylko po³owe pionków i to w tym samym kolorze. Niedziela - Dzisiaj mam wolne. Nie mogê jednak zapomnieæ o pracy. Wróg zawsze czuwa. Przegl±dam interesuj±c± ksi±¿kê dotycz±c± kryminalistyki. Ciekawie siê zaczyna, cytuje "...nazywam siê ¯bik a na imiê mam kapitan Poniedzia³ek - Siedzê razem z kapralem Kluch± nad krzy¿ówk±. Wtorek - Nadal siedzimy nad krzy¿ówk±. ¦roda - Przyszed³ pu³k. ¯elazny i powiedzia³ ¿eby¶my odwrócili krzy¿ówkê, bo le¿y do góry nogami. Czwartek - Odwrócili¶my. Ale i w tej pozycji jest trudna. Siedzimy. Pi±tek - Zg³odnia³em. Kapral Klucha chyba te¿, bo krzy¿ówka zniknê³a. Sobota - Poniewa¿ zabrak³o krzy¿ówki z nudów zabrali¶my siê do ³apania bandytów. Ja z³apa³em jednego a kapral Klucha 38. Niedziela - Pu³kownik ¯elazny, osobi¶cie z³o¿y³ przeprosiny na rêce attache ambasady Holandii za zatrzymanie autokaru z 38 pasa¿erami. A ja musia³em zwolniæ kierowcê. Pech. Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: piesia Maj 27, 2008, 18:42:44 W przedziale kolejowym jedzie trzech facetów i policjant.
Poniewa¿ tematy do rozmowy szybko siê wyczerpa³y wszyscy po pewnym czasie zaczêli siê nudziæ. Jeden z pasa¿erów, chc±c przerwaæ niemrawy nastrój zadaje swoim towarzyszom podro¿y zagadkê: - Co to jest? Zaczyna siê na J i ka¿dy z nas je posiada? Wszyscy daremnie susza sobie g³owy. - Jedna para butów! - Ogólny ¶miech. - A teraz uwa¿ajcie. Zaczyna siê na D i nie ka¿dy z nas je posiada? - Znowu cisza. - Dwie pary butów! - Znowu wszyscy leja i prosz± o dalsze zagadki. - Co to jest? Jest czerwonego koloru w ¿ó³te pasy, wisi nad drzewami i... - Cha, cha, cha - przerywa mu policjant - To s± trzy pary butów Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Indrasil Czerwiec 01, 2008, 22:57:49 Z PAMIÊTNIKA POLICJANTA CZ 2
Poniedzia³ek - Posterunkowego Paprocha nie ma od tygodnia w pracy. Pewnie w czasie drogi powrotnej na komendê znowu wjecha³ na rondo. To ju¿ nie pierwszy raz, wiêc znów trzeba mu bêdzie zanie¶æ termos i kanapki. Wtorek - Dzisiaj degustowa³em rosyjski koniak. Mam dziwne uczucie, jakby siê nagle zrobi³o ciemno. ¦roda - Tak ciemno to jeszcze nie by³o. Nawet latarnie kto¶ wy³±czy³. Czwartek - Strasznie ciemno. Pi±tek - Trochê ja¶niej ale nadal ciemno. Sobota - Przeja¶nia siê. Zauwa¿y³em nawet, ze przede mn± stoi jaka¶ butelka. W gardle sucho. Napi³em siê! Niedziela - No, teraz to dopiero ciemno! Poniedzia³ek - Od samego rana bol± mnie zêby. Niby sztuczne uzêbienie a jednak?! Wtorek - Dzisiaj rano mieli¶my kurs daktyloskopii. Kapralowi Klusze tak siê to spodoba³o, ¿e zacz±³ wszystkim zdejmowaæ odciski palców. Pu³kownik ¯elazny nie zgodzi³ siê jednak na zdjêcie butów i przy³o¿y³ kapralowi aktówk±. ¦roda - Nudzimy siê w radiowozie. Grzebiê w samochodowej zapalniczce. Palec mi siê zaklinowa³. Przesta³em siê nudziæ. Za to zacz±³em siê pociæ. Czwartek - Dostali¶my wiadomo¶æ o napadzie na bank. Pojechali¶my tam czym prêdzej ale nie by³o siê po co ¶pieszyæ. Ludzie ju¿ wszystko wyzbierali. Pi±tek - Kapral Klucha ruszy³ w po¶cig za pijanym rowerzyst±. Klucha ostro prowadzi radiowóz. Dobrze, ¿e wcze¶niej wysiad³em na siusiu. Sobota - Dzisiaj ³apiemy na radar. Co¶ nam nie idzie. Mamy dziwne wskazania. Dostali¶my wiadomo¶æ z komendy aby zwróciæ echosondê która jest dowodem w sprawie. Niedziela - Razem z Kluch± i Paprochem pojechali¶my na ryby. Dzieñ bardzo udany. Szkoda tylko, ¿e zapomnia³em zabraæ wêdek dla naszego zgranego zespo³u. Tytu³: "Dowcipy o policjantach..." Wiadomo¶æ wys³ana przez: @¿mijka Czerwiec 01, 2008, 23:13:36 (http://www.obrazky.pl/obrazky/rosyjscy-policjanci-373-OBRAZKY.PL.jpg) Nowo przyjêty do s³u¿by policjant przez pomy³kê w ksiêgowo¶ci nie dostawa³ pensji przez 4 miesi±ce. Po zauwa¿eniu tego, prze³o¿ony wzywa policjanta na rozmowê. - Heniu od 4 miesiêcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie mówi³e¶? - My¶la³em, ¿e jak dosta³em broñ s³u¿bow± to mam sobie ju¿ jako¶ samodzielnie radziæ... Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: duska90 Czerwiec 02, 2008, 14:09:28 Idzie cz³owiek przez most i widzi policjanta wyrywaj±cego p³yty z chodnika i rzucaj±cego je do rzeki. Oburzony mówi:
- Jak panu nie wstyd! Pan, stró¿ porz±dku dewastuje chodnik! - Co tam chodnik - odpowiada policjant - Patrz pan, rzucam kwadraty, a tam siê kó³ka robi±! Kontrola drogowa: - Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie siê tak spieszycie? - 100 z³ panu przywie¼æ - Proszê pañskie prawo jazdy - zwraca siê policjant do kierowcy. - Ok, ale to trochê potrwa, bo w³a¶nie jadê zapisaæ siê na kurs. Policjant zatrzymuje kierowcê za przekroczenie prêdko¶ci... - Poproszê prawo jazdy... - Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia ju¿ 5 lat temu. - Dowód rejestracyjny poproszê... - Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony. - Samochód jest kradziony?! - Dok³adnie, ale prawdê mówi±c - chyba widzia³em dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowa³em tam pistolet... - Ma pan pistolet w schowku?! - No tak. Tam go w³o¿y³em, po tym jak zastrzeli³em w³a¶cicielkê tego samochodu i schowa³em cia³o w baga¿niku. - W baga¿niku jest CIA£O?!! - No przecie¿ mówiê... W tym momencie policjant zawiadamia komendê. Po 5 minutach antyterrory¶ci otaczaj± samochód. Dowodz±cy akcj± podchodzi do kierowcy. - Prawo jazdy poproszê... - Proszê bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej wa¿ne prawo jazdy. - Czyj to samochód? - pyta komendant. - Mój. Proszê, oto dowód rejestracyjny. - Proszê wolno otworzyæ schowek i nie dotykaæ schowanej tam broni... - Proszê bardzo, ale nie ma tam ¿adnej broni. - Proszê otworzyæ baga¿nik i pokazaæ le¿±ce w nim cia³o. - No problem, ale jakie cia³o?! - Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzyma³ powiedzia³, ¿e nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broñ, a w baga¿niku cia³o... - He, he! - odpowiedzia³ kierowca. A mo¿e jeszcze panu powiedzia³, ¿e przekroczy³em prêdko¶æ? Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: duska90 Czerwiec 03, 2008, 16:40:26 W sklepie w kolejce stoj± policjanci. Jeden mówi:
- Proszê zeszyt w kó³ka. - Nie ma zeszytów w kó³ka - odpowiada sprzedawczyni - s± tylko w linie, w kratkê i g³adkie. Na to drugi policjant: - Proszê go nie s³uchaæ, on jest g³upi. - A dla pana co? - Globus Afryki. - Nie ma globusów Afryki. - Proszê ich nie s³uchaæ - wtr±ca siê komendant - przez takich wszyscy my¶l±, ¿e policjanci to idioci. - Dla pana co¶ bêdzie? - Tak, poproszê atrament do trzeciej klasy... Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: duska90 Czerwiec 27, 2008, 18:58:39 W ramach dostosowywania polskich norm rekrutacji policjantów do norm Unii Europejskiej, zespó³ ekspertów opracowa³ nowy test dla wszystkich, którzy ubiegaj± siê o pracê w policji. Je¶li chcesz dostaæ za darmo tak przydatne w domu rzeczy jak pa³ka czy kajdanki to sprawd¼, mo¿e nadajesz na glinê!
TEST DO SZKO£Y POLICYJNEJ 1. Dokoñcz zdanie: "Jak nie kijem go, to...." a. dwoma kijami b. przejechaæ radiowozem c. pa³± d. on mi w pysk e. ja uciekam 2. Zaznacz pojêcie najbardziej zwi±zane z geometri±: a. trójk±t ma³¿eñski b. wiadro c. prosta d. ko³o ró¿añcowe 3. Co robisz widz±c staruszkê stoj±c± przy ruchliwej ulicy? a. wylegitymujesz, zakujesz w kajdanki i odwieziesz do aresztu b. mimo protestów babci, ¿e czeka na syna - si³± przeprowadzasz na drug± stronê c. wydasz komendê "rozej¶æ siê obywatelko!!"; je¶li nie pos³ucha - pa³owanie d. podchodzisz, salutujesz i pytasz uprzejmie czy czego¶ nie potrzebuje 4. Podczas kontroli drogowej zatrzymujesz samochód osoby duchownej, co robisz? a. wyci±gasz kierowcê z samochodu, ³apska na maskê, nogi szeroko rozstawione, dokonujesz przeszukania odzie¿y b. klêkasz przy drzwiach samochodu od strony kierowcy, ¿egnasz siê i zaczynasz spowied¼ c. wsiadasz do radiowozu, w³±czasz sygna³ d¼wiêkowy i eskortujesz duchownego do miejsca przeznaczenia d. mówisz: "pochwalony, uprzejmie proszê Wasz± Elimin... Emilin... Eminencjê o dokumenty" 5. Który program tv najchêtniej ogl±dasz? a. Wódko pozwól ¿yæ b. Ciuchcia c. S³owo na niedzielê d. 997 e. Goniec - magazyn kulturalny 6. Która osoba jest bohaterem narodowym USA? a. Don Kichot b. Gorbaczow c. Myszka Miki d. wódka Bolls e. Pu³aski - Odpowiedzi i punktacja: pyt.1. a=3; b=5; c=2; d=1; e=4 pyt.2. a=5; b=4; c=1; d=2 pyt.3. a=5; b=4; c=3; d=-5 pyt.4. a=3; b=5; c=2; d=-4 pyt.5. a=4; b=3; c=2; d=5; e=1 pyt.6. a=5; b=2; c=1; d=4; e=3 22-30 punktów: Brawo, poziom twojej inteligencji wskazuje na to, ¿e jeste¶ urodzonym policjantem. Wiesz w jaki sposób umiejêtnie wykorzystywaæ pa³kê i kiedy siêgn±æ po co¶ wiêkszego..... 15-21 punktów: Nie jest ¼le!! Powtórka z 8 klasy szko³y podstawowej dobrze ci zrobi. Mo¿esz byæ policjantem, ale zastanów siê, czy nie lepiej byæ stra¿akiem 9-14 punktów: No có¿... Musisz daæ egzaminatorowi dobry samochód, a wtedy mo¿e dostaniesz siê do szko³y policyjnej. Masz co prawda ukryty talent, ale to za ma³o. 1-8 punktów: Jeste¶ beznadziejny, nic nie umiesz , policjanta z ciebie nie bêdzie, lepiej pomy¶l o karierze polityka w jakiej¶ samobroni±cej siê partii. Tytu³: Odp: Dowcipy o policjantach... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Indrasil Lipiec 23, 2008, 17:01:49 Z PAMIÊTNIKA POLICJANTA CZ 3
Poniedzia³ek - Kierujê ruchem na skrzy¿owaniu. W radiowozie jecha³ pu³k. ¯elazny. Pomacha³em mu rêk±. Mam teraz niez³y karambol. Wtorek - Razem z kapralem Kluch± bierzemy udzia³ w po¶cigu za skradzion± Toyot±. Musimy go jednak przerwaæ bo nogawka wkrêci³a mi siê w ³añcuch a kapralowi Klusze, pêd powietrza oderwa³ dzwonek. ¦roda - Przes³uchujê zboczeñca z³apanego w parku. Idzie w zaparte. Za to ja siê cholera przyzna³em. Czwartek - Dostali¶my wiadomo¶æ, ¿e przy ulicy Sennej w mieszkaniu nr. 7 niejaka babcia Pelasia lewituje. Udali¶my siê na miejsce. Wiadomo¶æ siê nie potwierdzi³a. Babcia Pelasia wcale nie lewitowa³a. Powiesi³a siê na ¿yrandolu. Pi±tek - Gram z kapralem Kluch± w karty. Wygra³em. Piêæ asów na karetê jokerów. Sobota - Wczoraj wieczorem zauwa¿y³em ¼le zaparkowanego "malucha". I do tego tu¿ pod moim oknem. Zapisa³em sobie jego numer. Dzisiaj sprawdzi³em go w kartotece. To mój "maluch". Chyba wezmê urlop. Niedziela - Na spacerze pogryz³em wiewiórkê. Czujê te¿ jaki¶ wstrêt do wody. Mo¿e to angina? Poniedzia³ek - Dostali¶my zawiadomienie o zaginiêciu kotka pana ministra. Pêdzimy na sygnale. Tu¿ pod domem pana ministra, kapral Klucha na co¶ najecha³. Sprawdzam co to by³o. Ju¿ nie szukamy kotka. Wtorek - W parku pojawi³ siê ekshibicjonista. Zastawili¶my na niego pu³apkê. Niestety. Wymkn±³ siê. Zosta³ mi w rêku tylko jego p³aszcz. Fajnie wygl±da³, jak go³y przedziera³ siê przez krzaki. W samej tylko koloratce. ¦roda - Remontujê mieszkanie. Wstrzeli³em ko³ek w ¶cianê. Umówi³em siê z s±siadem, ¿e w dziurê po ko³ku wstawimy drzwi. Nie protestowa³. By³ nieprzytomny. Czwartek - W pracy same nudy. Przegl±dam listy goñcze. Jednego go¶cia jakbym sk±d¶ znal. Ale sk±d? Pi±tek - Dzisiaj pu³k. ¯elazny odda³ mi moj± ankietê personaln± ze zdjêciem, która nie wiadomo czemu, zapl±ta³a siê miêdzy listy goñcze. Teraz ju¿ wiem sk±d zna³em tego go¶cia! Sobota - Badania kontrolne. Odda³em mocz do analizy. Wiadro mi oddali.</br> Niedziela - Ca³a komenda idzie do kina. To podobno smutna historia o mi³o¶ci dwóch jamników. Tak mi powiedzia³ kapral Klucha. Zapyta³em siê o tytu³. "Psy 2". Nawet siê zgadza. |