Do niedawna „rywalizowaÂły” ze sobÂą dwie wersje na temat powstania znanego na caÂłym Âświecie powiedzonka O.K. Pierwsza z nich miaÂła siĂŞ wywodziĂŚ z wojny domowej „UnionistĂłw” przeciw „Konfederatom”. Wtedy to jak (twierdzÂą zwolennicy tej wersji), wracajÂące trupy powiadamiaÂły dowĂłdztwo na czarnych tablicach o polegÂłych w boju. Kiedy powracano bez ofiar na tablicy wpisywano „0 killed” (zero polegÂłych). PóŸniej skracano „killed” do „K” i w ten sposĂłb miaÂło siĂŞ narodziĂŚ sÂłynne juÂż O.K. Dzisiaj nawet najwiĂŞksi  protagoniÂści tej wersji, powoli powÂątpiewajÂą w jej autentycznoœÌ, a i fakt, Âże amerykanie nie potrafiÂą odró¿niĂŚ „zera” od „O”  teÂż nie wpÂływa korzystnie na uporczywe trwanie przy tej wersji.
Druga wersja, ktĂłra jest prawdopodobniejsza i zostaÂła udokumentowana w archiwach FORDA, ma w sobie nieco mniej patriotyzmu i wiĂŞcej przypadku ale sÂą za to zapiski i dokumenty, potwierdzajÂące jej prawdopodobieĂąstwo.
Kiedy Henry Ford wprowadziÂł w 1903 roku produkcjĂŞ taÂśmowÂą (fordzizm), jakoœÌ produkowanych samochodĂłw (sÂłynny Model-T) na taÂśmie popsuÂła siĂŞ tak bardzo, Âże nie chciano kupowaĂŚ FordĂłw. Aby poprawiĂŚ jakoœÌ doradzono Fordowi sprowadzenie ze Szwajcarii lub Niemiec kilku inÂżynierĂłw, ktĂłrzy mieli wtedy wspania³¹ renomĂŞ i cieszyli siĂŞ opiniÂą dokÂładnych i precyzyjnych fachowcĂłw. Po kilku miesiÂącach, kaÂżdy samochĂłd opuszczajÂący halĂŞ produkcyjnÂą miaÂł na masce napisane kredÂą „O. K.” Na poczÂątku nikt nie wiedziaÂł co oznaczajÂą te tajemnicze literki na maskach samochodĂłw. Wiedziano tylko, Âże sÂą juÂż skontrolowane i nie majÂą usterek. ByÂły jednym sÂłowem „okay”. Pewnego dnia jeden z robotnikĂłw zapytaÂł inÂżyniera kontrolujÂącego samochody, ktĂłry pisaÂł to swoje OK na maskach: „Wiem, Âże w jĂŞzyku niemieckim sÂłowo kontrola pisze siĂŞ przez „K” ale co oznacza to „O”? Wtedy Ăłw inÂżynier uÂśmiechajÂąc siĂŞ odpowiedziaÂł: To „K” niewiele ma wspĂłlnego z kontrolÂą, to po prostu moje inicjaÂły Oskar Krauss.
Oskar Kraus pracowaÂł w koncernie Forda 14 lat od 1904- 1918 i jest jak wynika z dokumentĂłw nie tylko „ojcem” dobrej jakoÂści FordĂłw ale i sÂłynnego dziÂś na caÂły Âświat powiedzonka "O.K."

Kiedy angielscy osadnicy pojawili siê na australijskiej ziemi, zauwa¿yli nieznane im dot¹d zwierz¹tka. Zwierzêta te, wydawa³y siê Anglikom bardzo zabawne, potrafi³y bardzo wysoko i daleko skakaÌ. Chc¹c siê dowiedzieÌ jak te komiczne zwierzêta siê nazywaj¹, pytali za pomoc¹ znaków r¹k i migów tubylców. Aborygeni dosyÌ d³ugo milczeli kiwaj¹c g³owami. Po d³u¿szym czasie jeden z nich odpowiedzia³: "Kan Ghu Ru". Anglicy zrobili z tego "kanguru". Dzisiaj ca³y œwiat przej¹³ ju¿ tê nazwê i w taki lub podobny sposób nazywaj¹ kangury. Ciekawe przy tym jest, ¿e owi tubylcy mówi¹c "Kan Ghu Ru". Mówili w swoim jêzyku: "My was nie rozumiemy".
No i jak tu nie powiedzieĂŚ: Kurcze jak to dobrze znaĂŚ jĂŞzyki.